Agata
Manosa

Jesienna pielęgnacja: krem do rąk i zimowy krem do twarzy.

2011-10-07 - Agata Herbut

Mamy jesień – nie ma już nadziei na piękne słońce – u mnie za oknem wiatr, deszcz i zimno. Z szafy wyciągam jesienne ubrania, wymieniam także część swojej pielęgnacji – ta wiosenno, letnia zdaje się być za lekka.
Jesienią i zimą zaczynam używać… kremu do rąk – to kosmetyk, który stosuję bardzo, bardzo rzadko – właściwie tylko wtedy, gdy już mam czerwoną i piekącą skórę dłoni – niestety nie potrafię się zmusić do systematycznego stosowania. Produkt, który znalazłam w moich ksometycznych czeluściach to arnikowy krem z Yves Rocher. Jego zadanie to intensywne nawilżenie nawet bardzo suchej skóry – ma bogatą, odżywczą konsystencję i jest przeznaczony właśnie na zimę. Ja daję plusy za zapch, bardzo szybką wchłanialność i nie pozostawianie tłustego filmu, którego nie cierpię oraz nawilżenie.

W zimowym zanadrzu mam jeszcze jeden specjalny kosmetyk – pisałam Wam o nim dawno temu – to Cold Cream marki Alphanova Bebe. Krem przeznaczony dla niemowląt i małych dzieci, ale ja również używam. Super delikatny, bezzapachowy i bardzo wydajny – ratuje skórę twarzy zimą – czasami aplikuję go na noc, tuż przed zaśnięciem. Po przebudzeniu mam miękką i gładką cerę – u Jagody też sprawdza się doskonale, poprzedniej zimy nie miała żadnych problemów z delikatną buźką, którą wystawialam na mrozy 🙂

A Wy dziewczyny macie jakieś swoje specjalne jesienno – zimowe kosmetyki?