Kolejny weekend w szkole i setki przemierzonych kilometrów, po raz kokejny podjęcie decyzji o ćwiczeniach i zmianach w diecie. Robi się coraz zimniej, coraz mniej przyjemnie na dworze. Brr.
1, 2. Szósta rano w chmurach.
3. Przyjeżdżam, otwieram drzwi, rozpakowuję się i…czekają na mnie Michałki! Dzięki Marzena!
4. Szkoła.
5. Jaga, bal, książka.
6. Nasza domowa, tymczasowa galeria. Wstęp 10 zł.
7. Batman.
8. Mamu.