Agata
Manosa

My week, in photos – 14.

2012-10-30 - Agata Herbut

Poprzedni tydzień to początek prawdziwej jesieni – nasze spacery skracają się, Jaga wygląda jak kulka opatulona we wszystko, co należy i jest niezbędne. Ja poruszam się coraz wolniej i senniej. Nadal chodzę na treningi, jeżdżę do szkoły (chociaż ostatnia podróż sobotnia sprawiła, że po wylądowaniu w Warszawie popłakałam się ze strachu, a to wszystko przez śnieg, wiatr i deszcz i ciężkie lądowanie), uczymy się z małą nowych rzeczy. Fajnie jest.






1. Jesień, witaj!


2. Przywyczajam się – i nie to nie jest moja porcja żywieniowa – to jej resztki:)


3. Córa.


4. Mamomysz.


5. Abecadło.


6. Basen! Zawsze kończy się płaczem.

7. Świątecznie – Dior.