Agata
Manosa

Dia de los Muertos.

2012-11-01 - Agata Herbut


Święto Todos Santos (Wszystkich Świętych) zwane także Dia de los Muertos – (Dzień Zmarłych) to w Meksyku najważniejsze wydarzenie roku – przede wszystkim na obszarach wiejskich – swoją hucznością deklasuje Boże Narodzenie i Wielkanoc. Według wierzeń pomiędzy 31 października, a 2 listopada zmarli przybywają do świata żywych na wspólną ucztę. Ci, którzy odeszli są w meksykańskiej kulturze szczególnie ważni – to oni pośredniczą między żyjącymi a Bogiem. Tradycja święta Todos Santos sięga czasów prekolumbijskich, a meksykańskie święto różni się od polskiego przede wszystkim nastrojem – to czas radosnej fiesty.

Żyjący ofiarowują swoim duchom kwiaty, specjalnie przygotowany poczęstunek oraz podarki – tradycyją jest iż głowa rodziny piecze hojaldra (chleb zmarłych), który kształtem przypomina stos kości. Najbardziej istotny jednak jest stół z ofiarami (ofrendas), który zwykle stoi przy domowym ołtarzu. Jest przykrywany białym obrusem, nad nim widnieje łuk z trzciny lub liści palmowych – nad nim białe sukno i wycinanki z papieru jako symbol nieba. Centrum stołu to zdjęcia zmarłych, figury Świętych oraz świece.



Nieodzownym elementem ofrendy są kwiaty campasuchil (kwiaty zmarłych), których kolor i zapach prowadzą dusze zmarłych na ucztę. Płatki nagietka natomiast służą do usypania ściezki od drzwi do stołu z ofiarami, aby prowadziły zmarłych na ucztę i z powrotem.

Meksykanie wierzą, że jako pierwsze do świata żywych przybywają dzieci – często pod koniec października (30,31) wystawia się dla nich łakocie, owoce, chleb i wodę. Dorosłi wyczekiwani są 1 listopada i szykuje się dla nich np. figury z cukru, owoce, mięso w czekoladowym sosie, tortille, enchiladas, kawę, alkohol.



Część ofrendas bliscy zanoszą na cmentarz w uroczystej procesji, w której uczestniczy cała lokalna społeczność. Na cmentarzu groby są ozdabiane kwiatami campasuchil, a całość w zależności od regionu odbywa się to w radosnej atmosferze przy muzyce i śpiewach (nawet tańcach!) lub w formie nocnego czuwania. Dla Meksykanów śmierć to bliskie odrodzenie, czego odzwierciedleniem są coroczne obchody Dia de los Muertos.

Kim jest Santa Muerte – Święta Śmierć?

Oprócz modnego motywu na koszulce lub na ciele jako tatuaż, w Meksyku jest postrzegana przez część mieszkańców jako święta – choć tak naprawdę nie jest nawet osobą.
Raz powierzając jej swe losy nie można jej porzucić, zobowiązanie sprowadza się do dozgonnej wierności. „Czarna pani” , która dzierży w jednej ręce kosę – symbol sprawiedliwości, w drugiej kulę ziemską, symbol dominacji może się zemścić, zesłać chorobę, nieszczęście, a nawet oberać życie.

Wizerunek Świętej Śmierci zdaje się być widoczny bardzo często – tak jak wspominałam zawłaszczony został przez popkulturę i przerobiony na nadruki, wzory tatuaży, siatki itp. Oprócz całej mroczności, którą sobą reprezentuje bije od niej piękno – upstrzona kwiatami, tryska kolorami. To zderzenie smutnej śmierci z jakąś wewnętrzną radością, która utrzymuje w nas wiarę i wspomnienia o bliskich osobach, które odeszły.
A makijaż? Malowanie twarzy przypomina czaszkę – dla osób nie interesujących się latynoamerykańską kulturą i obchodami dnia zmarłych, może się to wydawać dziwne, a nawet straszne. Domalowuje się także kolorowe kwiaty, które są symbolem życia i miłości. Czaszka ma jednoznacznie pozytywne znaczenie w Dia de los Muertos, bardzo różni się od szkieletów i duchów, które my znamy z Halloween.
Te wszystkie symbole mają pomoóc przezwyciężyć strach przed śmiercią i uczyć świętowania życia!


zdjęcia: 1, 2, 3,, 4, 5.