Agata
Manosa

Jak uratować paznokcie?

2014-02-21 - Agata Herbut




Okazało się, że urodowe bloggerki myślą o tym samym. Wczoraj i przedwczoraj posty dotyczące pielęgnacji paznokci pojawiły się u Urban i Piękności Dnia, a dzisiaj zupełnie niespodziewanie u mnie – nie było żadnej zmowy ani porozumienia! Okazuje się nawet, że lubomy ten sam produkt – u mnie w roli ratowników występują tylko dwa specyfiki, nie sądzę, abym w tej chwili potrzebowała czegoś więcej, a jeśli już – to raczej od środka czyli bomby witaminowej dostarczonej za pomocą warzyw i owoców (to akurat za chwilę się stanie ponieważ ja czuję wiosnę!).






U mnie króluje Apricot Oil oraz baza millionails, obydwa produkty od Essie. Pierwszy z nich ma za zadanie odżywić skórki i je nawilżyć – muszę przyznać, że sprawdza się znakomicie (Urban pisała, że woli Avoplex OPI, ja z kolei wolę Essie – Avoplex miałam i zużyłam, wydaje mi się jednak, że olejek Essie działa zdecydowanie szybciej i efekty są lepsze). Millionails jest bazą wzmacniającą, która zawiera miliony szybko działających molekuł tworzących płaszcz ochronny dla paznokcia. Formuła zawiera także nylonowe włókna, które chronią i zapobiegają łamaniu i rozdwajaniu (moim problemem jest właśnie rozdwajanie się).
Po tygodniu codziennego stosowania olejku na skórki i płytkę zauważyłam dużą różnicę, chwilę później dołączyłam odżywkę i w tej chwili moja płytka wygląda zdecydowanie lepiej. Lakiery kolorowe odstawiam chociaż na chwilę, aby pozwolić na regenerację i czekam aż będzie lepiej. Po pierwszej ciąży wspomagałam się tabletkami Biotebal, które bardzo wzmocniły zarówno paznokcie jak i włosy (stosowałam przez trzy miesiące) – jeśli macie bardzo zniszczone paznokcie możecie spróbować właśnie takiej kuracji, w połączeniu z odżywką do paznokci/olejkiem.



Jak wygląda Wasza pielęgnacja paznokci? Jestem bardzo ciekawa czy również stosujecie olejki?