Agata
Manosa

My week in photos – 84.

2014-03-13 - Agata Herbut

Jak to się dzieje, że najbardziej intensywny czas zaczyna się wtedy, gdy ja robię się coraz większa/wolniejsza/mniej sprawna? Jeden z najbardziej wyczerpujących fizycznie tygodni, głównie z powodu dźwigania sporych kilogramów produktów potrzebnych do sesji zdjęciowych. Nie narzekam, pogoda i słońce wynagradza mi wszystko! Poza tym Młodsza Mała w brzuszku już zaczyna kopać więc mamy kolejny powód do radości!
Jak Wam minął tydzień?





1. Test włosów i moje wyniki (za jakiś czas opiszę całą akcję).


2. Część 1.

3. Mój hummus idealny!


4. I równie idealna Ania.


5. Żeby zająć myśli miałam posprzątać, zajęłam, ale nie posprzątałam.


6. Niedzielne przedpołudnie.


7. I Ania!

8. Falafel