Agata
Manosa

Chanel Collection Etats Poetiques. Kolekcja makijażowa – jesień 2014.

2014-06-17 - Agata Herbut




Dosłownie kilka dni temu pokazywałam Wam soczyste kolory letniej kolekcji makijażowej Chanel, dzisiaj mam dla Was coś zupełnie wyjątkowego – uchylę rąbek tajemnicy i pokażę Wam kilka zdjęć produktów, które będziecie mogły już za jakiś czas obejrzeć w perfumeriach – Collection Etats Poetiques czyli jesień według Chanel.











Collection Etats Poetiques zaproponuje nam nowy odcień różu do policzków (Innocence, Rose Wood) – przepiękny, delikatny, tworzący baśniowy efekt, dwa odcienie długotrwałego eyelinera w pisaku (Ecriture de Chanel Automatic Liquid Eyeliner), aż sześć nowych pojedynczych cieni do powiek (Chanel Ombre Essentielle Soft Touch Eyeshadow) w niespotykanych dotąd, wibrujących kolorach jak żółć, róż zmiksowany z fioletem czy ciemny bakłażan (w ofercie znajdą się także bardziej subtelne brązy, beże).










Gwiazdą jesieni niewątpliwie stanie się podkład mineralny Vitalumiere, który stworzy na cerze jedwabisty efekt nieskazitelnej cery. Miałam okazję wypróbować go dzięki uprzejmości marki Chanel podczas makijażu wykonanego przez MUA Chanel produktami z jesiennej kolekcji – jestem pewna, że podkład okaże się prawdziwym bestsellerem!









Usta są reprezentowane przez Rouge Coco Shine Hydrating Sheer Lipshine w czterech odcieniach (Intime – delikatny, zgaszony róż,
Confident – intensywne drzewo różane,
Viva – soczysta fuksja,
Aura – gorąca śliwka – to ją mam na ustach na zdjęciach poniżej) oraz Levres Sintillantes Glossimer – dwa delikatne odcienie, w tym jeden z efektem holograficznym. W ofercie znajdzie się także poczwórna paleta cieni do powiek (brąz, szarość, czekolada, delikatny róż) Poesie 234 oraz nowa wersja bazy pod makijaż Le Blanc de Chanel (obłędna!), którą część z Was zapewne już zna (ta wersja posiada pompkę).












Trzy nowe lakiery do paznokci Le Vernis Nail Color: Secret (nude),
Atmosphère (perłowy, idealnie komponujący się z błyszczykiem Songe) oraz
Orage (głęboki, szary granat). Podczas spotkania wypróbowałam Secret i mimo, że nie jestem wielką fanką naturalnych odcieni w tym przypadku byłam pod wielkim wrażeniem – konsystencja lakieru jest idealna, a efekt wbrew pozorom nie jest w stu procentach kremowy – w związku z czym na paznokciach wygląda perfekcyjnie, dłonie wydają się być bardzo zadbane i eleganckie. Mój faworyt!



Jesienna kolekcja jest już dostępna na stronie Chanel (tutaj możecie ją obejrzeć), zdjęcia promujące Collection Etats Poetiques są według mnie jednymi z najpiękniejszych, jakie ostatnio widziałam – bardzo odważne połączenie kolorów w makijażu jest przepiękne i wygląda zjawiskowo. W Polsce Collection Etats Poetiques pojawi się pod koniec sierpnia.