Etats Poetiques de Chanel to charakterystyczna kolekcja, która wbrew pozorom jest bardzo uniwersalna. Dzięki szerokiej gamie odcieni można stworzyć setki, jeśli nie tysiące kombinacji na każdą okazję. Od wieczornej randki, przez makijaż do pracy i na weekend.
Etats Poetiques zaproponuje nam nowy odcień różu do policzków (Innocence, Rose Wood) – przepiękny, delikatny, tworzący baśniowy efekt, dwa odcienie długotrwałego eyelinera w pisaku (Ecriture de Chanel Automatic Liquid Eyeliner), aż sześć nowych pojedynczych cieni do powiek (Chanel Ombre Essentielle Soft Touch Eyeshadow) w niespotykanych dotąd, wibrujących kolorach jak żółć, róż zmiksowany z fioletem czy ciemny bakłażan (w ofercie znajdą się także bardziej subtelne brązy, beże).
Usta są reprezentowane przez Rouge Coco Shine Hydrating Sheer Lipshine w czterech odcieniach (Intime – delikatny, zgaszony róż, Confident – intensywne drzewo różane, Viva – soczysta fuksja, Aura – gorąca śliwka) oraz Levres Sintillantes Glossimer – dwa delikatne odcienie, w tym jeden z efektem holograficznym. W ofercie znajdzie się także poczwórna paleta cieni do powiek (brąz, szarość, czekolada, delikatny róż) Poesie 234 oraz nowa wersja bazy pod makijaż Le Blanc de Chanel (obłędna!), którą część z Was zapewne już zna (ta wersja posiada pompkę).
Trzy nowe lakiery do paznokci Le Vernis Nail Color: Secret (nude), Atmosphère (perłowy, idealnie komponujący się z błyszczykiem Songe) oraz Orage (głęboki, szary granat). Podczas spotkania wypróbowałam Secret i mimo, że nie jestem wielką fanką naturalnych odcieni w tym przypadku byłam pod wielkim wrażeniem.
Etats Poetiques de Chanel to charakterystyczna kolekcja, która wbrew pozorom jest bardzo uniwersalna – uwierzcie, że dzięki mnogości barw możemy wyczarować właściwie każdy makijaż – dzienny, wieczorowy, a z pomocą kanarkowego, fuksjowego cienia możemy bawić się w nieskończoność!
Zdjęcia promujące Collection Etats Poetiques są według mnie jednymi z najpiękniejszych, jakie ostatnio widziałam – bardzo odważne połączenie kolorów w makijażu jest przepiękne i wygląda zjawiskowo. W Polsce Collection Etats Poetiques pojawi się pod koniec sierpnia. Poniżej możecie obejrzeć swatche produktów oraz jak wyglądają na skórze/ustach. Pierwsze dwa zdjęcia to pojedyncze cienie do powiek, zdjęcie numer trzy przedstawia paletkę cieni, fotografia czwarta – błyszczyki do ust (pierwszy od lewej to Rose Reve – holograficzny) oraz pomadki.
Kolekcja Etats Poetiques de Chanel zawiera:
Błyszczyk, cena 129 zł
Lakier do paznokci, cena 110 zł
Cień do powiek, cena 134 zł
Szminka, cena 148 zł
Róż do policzków, cena 182 zł
Eyeliner we flamastrze, cena 156 zł
Który z produktów z jesiennej kolekcji Etats Poetiques de Chanel najbardziej Wam się spodobał? Macie swojego faworyta/swoich faworytów?