Jadowite fiołki, odurzający bluszcz oraz trujące wilcze jagody z fosforyzującym blaskiem to właśnie kolekcja Moody Blooms od MAC. Róż pochodzi z kolekcji, która była w sprzedaży od lipca 2014 roku – tym razem inspiracją do jej stworzenia była atmosfera mrocznego lasu. Nie masz czasu na poszukiwanie kwiatu paproci, ale chciałabyś mieć w swojej kosmetyczce coś, co w samych centrum miasta zamieni Ciebie w boginię..? Wypróbuj nową kolekcję metalicznych eyelinerów w kremie! Nasz numer jeden to rudawe złoto, które sprawdzi się szczególnie przy zielonych i niebieskich tęczówkach. Efekt magiczny!

Róż Worldly Wealth, który dzisiaj chciałabym Wam bliżej pokazać jest opisany jako brąz z domieszką różu – pierwsze wrażenie (jeszcze w opakowaniu lub na zdjęciach) może okazać się mylne – produkt wydaje się być ciemny, ceglasty. Na swatchach wybija z niego piękny złoty brąz, a jak na większość róży marki przystało jest solidnie napigmentowany, łatwo się blenduje pędzlem, nie robi plam i jest wytrzymały (nawet w letnią pogodę!).

Nie zauważyłam żandych problemów z aplikacją, trwałością i efektem końcowym – jeśli gustujecie w takich odcieniach (ja czasami mam na nie ochotę mimo, że na co dzień wybieram rozbielone, dziewczyńskie róże), a salon MAC znajduje się niedaleko Was możecie bliżej się przyjrzeć Worldly Wealth – jestem pewna, że będziecie zadowolone. O wydajności nie muszę wspominać bo same doskonale zdajecie spbie sprawę, że taki róż to produkt na wiele, wiele miesięcy codziennego użytkowania.

6 gramowy produkt kosztuje 96 zł, do kupienia w sklepie internetowym MAC, Douglasie oraz stacjonarnie – w salonach marki.