Agata
Manosa

AMNMAG 01/16.

2016-02-02 - Agata Herbut

Lubię zimę tylko na obrazkach i na zdjęciach. Nie lubię mrozu, deszczu, pluchy, mokrych liści i nas – szaroburych mijających się na ulicach. Styczeń to najgorszy miesiąc z możliwych bo zdajesz sobie sprawę, że właśnie się kończy, a Twoje postanowienia noworoczne zdeaktualizowały się? Ja, bazując na poprzednich styczniach – na ten rok nie zaplanowałam nic: ani schudnąć, ani bardziej dbać o siebie w każdej sferze, ani pojechać w daleką podróż czy też znaleźć męża. Nic. Zostawiam to w rękach losu i wyczekuję zmian. Jest jednak światło w tunelu: styczeń to także już prawie, prawie, prawie koniec zimy – możemy tak przyjąć prawda? Za chwilę wszędzie pojawią się tulipany, narcyzy i hortensje, i wielka miłość! Jest to dobry moment i dobre miejsce, abym życzyła Ci tyle miłości ile to możliwe, okazywanej nie tylko w Walentynki. Ja na przykład kocham swoje Czytelniczki!

– Agata Herbut