Agata
Manosa

Beauty Monday: Moondust.

2016-09-26 - Agata Herbut



Wiadoma sprawa, że gdy zobaczyłam zapowiedzi tej palety wiedziałam, że została stworzona dla takich jak ja. Niespodzianką natomiast jest fakt, iż mimo zamiłowania do wszystkiego, co się świeci – Moondust można wykorzystać do stworzenia normalnego, dziennego makijażu (o tak zdaję sobie sprawę, że normalny makijaż dla każdej z nas oznacza coś zupełnie innego).
Każdy z kolorów może służyć jako eyeliner, a srebrny użyty solo stworzy jedynie odświeżającą mgiełkę na powiece.








Urban Decay stworzył paletę dzięki której możemy stworzyć najbardziej odjechany makijaż – kolory są nasycone, wibrujące, a użyte na mokro stają się genialnie śliskie. Ja postawiłam w tym poście na trochę rockową wersję – zmieszałam Galaxy z Graphite i zaaplikowałam na sucho. Na koniec spróbowałam dołożyć Element, całość wyglądała całkiem fajnie.




Na zdjęciach poniżej możesz zobaczyć paletę oraz swatche. Zrobiłam je bez bazy, podobnie jak w makijażu – cienie zaaplikowane są bez bazy.




Mam na sobie:


Twarz:
Skin 79, Super + BB, Urban Decay, rozświetlacz Sin.
Oczy:
Urban Decay, paleta cieni do powiek Moondust.


Usta: Urban Decay, pomadka Vice! 1993.


Spodobała Ci się Moondust? Odważyłabyś się używać jej na co dzień?