Ulubione kolory jesieni? Brąz, począwszy od tego jasnego, a kończąc na ciemnej czekoladzie oraz złoto. Złoto pod każdą postacią i w każdej odsłonie.
Dzisiaj w ramach Beauty Monday pokażę takie właśnie połączenie i jestem pewna, że większość z Was również je bardzo lubi.

Na powiekach cienie z palety o której istnieniu zapomniałam i było to błędem. Tom Ford Eye Color Quad w odcieniu Cognac Sablepokazywałam już jakiś czas temu, możesz zajrzeć tutaj, aby zobaczyć swatche: Tom Ford, Eye Color Quad: Cognac Sable.

Paleta oferuje cztery rodzaje wykończenia – sheer sparkle (półprzezroczyste), satin (satynowe), shimmer (opalizujące) i matte (matowe) – umożliwiają uzyskanie efektów o różnym stopniu intensywności – od subtelnego do wyrazistego.

Linię wodną potraktowałam brązową kredką, którą używałam do zrobienia sobie dodatkowym piegów w tym makijażu: Beauty Monday: Kreski, kropki. Na policzkach mam to, co lubię najbardziej czyli subtelne rozświetlenie, uzyskuję je dzięki kilku ulubionym rozświetlaczom, a jednym z nich jest UD w odcieniu Sin – niestety z kolekcji limitowanej, ale mam nadzieję, że może pojawi się w regularnej sprzedaży?

Mam na sobie:


Twarz:
Urban Decay Naked Skin One & Done Hybrid Complexion Perfector, Light, Anastasia Beverly Hills Contour Kit (recenzja: Anastasia Beverly Hills Contour Kit)

Urban Decay, rozświetlacz Sin.

Oczy:
Clinique Skinny Stick Slim Sable, Tom Ford Eye Color Quad Cognac Sable, Margaret Astor, tusz do rzęs Big&Beautiful Eye Opener Ultra Black, Marc Jacobs korektor 1 Rendezvous, Essence paleta do brwi (Essence 03 Shape & Shadows. Paleta do brwi i powiek)

Usta:
Chanel Levres Scintillantes Glossimer 189.



Jakie są Twoje ulubione jesienne kolory w makijażu?