Agata
Manosa

Dior Miss Dior Absolutely Blooming.

2016-10-16 - Agata Herbut


Kiedy na dworze nastała pogoda o której każda z nas chciałaby zapomnieć, nadchodzę z zapachem, który będzie w stanie sprostać zadaniu i poprawić nastrój.
Miss Dior Absolutely Blooming to najnowsza odsłona klasycznych Miss Dior, które są od lat zapachem kultowym. Już na wstępie musisz dowiedzieć się, że należą do grupy różowych landrynek, jest jednak jedno ale – nie mają nic wspólnego z ulepkami od których uginają się perfumeryjne półki. Ulga?






Miss Dior to zapach skonstruowany genialnie, idealny dla tych z Was, które preferują słodkie, owocowe i kwiatowe aromaty i w nich właśnie czują się najlepiej. Pomimo tego, iż od początku wydają się kleiste, nie zaobserwujesz w nich nudy i stagnacji, nie są płaskie.
Słodycz przeplata się z odurzającym akcentem kwiatów, w tle wciąż jest różowo. W mediach określany jako dziki i seksowny, ale mam wrażenie, że to tylko dzięki półnagiej, przepięknej Natalie Portman, która jest twarzą zapachu.






Francois Demachy umieścił w Miss Dior Absolutely Blooming malinę, granat, czarną porzeczkę i różowy pieprz, w sercu różę majową i piwonię, a w bazie białe piżmo. Idealnie otulająca, odurzająca koncepcja z którą możemy zaprzyjaźnić się wiosną, jesienią, zimą – chociaż dla wiernych fanek myślę, że bez różnicy okaże się pora roku czy pogoda za oknem.




Myślę, że Miss Dior Absolutely Blooming jest zapachem na który warto zwrócić uwagę nawet jeśli w kręgu Twoich zainteresowań są inne opcje niż kwiaty i owoce. Chciałabym wywróżyć, aby ta wersja stała się klasykiem na miarę pierwowzoru, ma w sobie totalny potencjał i moc.




Zapach został przekazany do recenzji przez markę Dior.