To stało się kilka miesięcy temu. Nasza przygoda nie była miłością od pierwszego wejrzenia. Będziesz jak chora, mówili.
Nie jestem! Czujemy się razem dobrze, obywa się bez zgrzytów. Bohaterką dzisiejszej odsłony Beauty Monday jest bordo.

Moje bordo pochodzi z ukochanej ostatnio przeze mnie palety &other stories. Złoto, perłę oraz transparentny pokazywałam tutaj: Beauty Monday: Cały makijaż jedną paletą. Pomyślałam, że do tak mocnych oczu dodam rozświetloną cerę oraz lekko podkreślone usta – nie użyłam pomadki, wybrałam bezbarwny błyszczyk. Zdaję sobie sprawę, że największym zarzutem wymierzanym w bordowe cienie jest fakt iż mogą powodować lekko zmęczony look, ale totalnie mnie to nie rusza. Kolor jest tak piękny, że jakkolwiek będę wyglądać – będę nosić!

Mam na sobie:


Twarz: Guerlain Lingerie de Peau Skin Fusion 01N Très Clair, MAC Cosmetics mineralny rozświetlacz Lightscapade,


Oczy: &other stories Complete Face Palette Anadem Mosaic (bordo i perłowy róż), L’oreal mascara do rzęs So Couture black, Tom Ford kredka do brwi Taupe.


Usta:Chanel Gloss Volume Lip Plumping.




Lubisz makijaże w odcieniach bordo? Nosisz czasami?