Inspiracja? Makijaże, które nosi Monika Brodka. Bardzo podobają mi się wszelkiego rodzaju linie, kropki, ale zdecydowanie za rzadko po nie sięgałam w swoich makijażach. Pora to zmienić, a na pierwszy rzut połączenie niebieskiego i różu!
Chciałam, aby przy tak zaznaczonej powiece skóra wyglądała na super świeżą i wypoczętą. Użyłam rozświetlacza, podkładu, zrezygnowałam zupełnie z różu oraz konturowania. W kwestii ust również postawiłam na minimalizm, podkreśliłam je jedynie błyszczykiem, pozostały niemal naturalne.
Mam na sobie:
Twarz: Nars All Day Luminous Weightless Foundation, Mont Blanc (recenzja: Nars All Day Luminous Weightless Foundation),
Oczy:
Bourjois, kredka Contour Clubbing Waterproof 58 pink about, Topshop kredka do powiek Turquise (niestety marka już nie jest dostępna w Polsce), Too Faced Better than sex mascara, black.
Usta: Chanel Gloss Volume Lip Plumping.
Jak Ci się podoba mój makijaż?