Agata
Manosa

Bobbi Brown Skin Foundation Cushion Compact SPF 35.

2017-05-30 - Agata Herbut



Skin Foundation Cushion Compact SPF 35 to jeden z moich ulubionych, wiosennych podkładów. Większość tego typu produktów darzę wielką sympatią i uważam, że potrafią stworzyć naprawdę genialny look. Z Bobbi Brown nie jest inaczej! Jestem w trakcie przygotowywania posta o podkładach typu cushion więc lada chwila pojawi się na blogu, a tymczasem zapraszam na wpis o gąbeczce BB.






Czym jest Skin Foundation Cushion Compact? To innowacyjnie podkreślający skórę i zapewniający naturalny efekt podkład. Jest lekki, odbijający światło, zapewniający natychmiastowy blask i perfekcyjne wykończenie makijażu w każdej sytuacji.

Sekret nowego podkładu tkwi w kapsułowej technologii oraz hermetycznym opakowaniu, które pomaga zachować świeżość i trwałość formuły. W jego składzie znajdują się pielęgnujące skórę składniki takie jak: ekstrakt z Albicji jedwabistej oraz kofeina. Wielozadaniowa formuła odmładza i dodaje skórze energii. Jednocześnie zabezpiecza ją przed utratą wilgoci oraz zanieczyszczeniami z zewnątrz. Wysoki filtr SPF 35 chroni przed promieniowaniem słonecznym.




Jakiego efektu możesz się spodziewać? Moim zdaniem poziom krycia określany jako lekki/średni jest nieadekwatny. Określiłabym go raczej jako średni/mocny, a można go również stopniować. Podoba mi się w nim wykończenie, jest świetliste, ale bez mokrego, tłustego efektu. Na mojej cerze sprawdza się doskonale i dzięki wygodnemu opakowaniu można nosić go w torebce i poprawiać makijaż w ciągu dnia. Dobrze kryje, pozostawia świeżą, naturalnie wyglądającą cerę. Świetnie komponuje się z różami, zarówno pudrowymi jaki i kremowymi, rozświetlaczami. Używam go naprawdę często i bardzo żałuję, że ma tylko 13 gramów, zaraz przecież się skończy!






Wiem, że są wśród Was przeciwniczki tego typu produktów – gąbeczek, natomiast ja nie korzystam z niego na sesjach tylko w zaciszu domowych więc obcuję ze swoimi bakteriami, a ich się nie obawiam.
Odcień, który widzisz na zdjęciach to Light (trzeci w kolejności), myślę, że zimą odpowiedni będzie o ton jaśniejszy, podobnie wczesną wiosną. Na skórze wygląda jak poniżej: w słońcu i bez.








Używałaś kiedyś podkładów cushion? jakie są Twoje wrażenia?