Agata
Manosa

Chanel Cruise 2017/18: Makijaż.

2017-05-14 - Agata Herbut




All about eyes! Makijaż z pokazu Chanel Cruise 2017/2018 to przede wszystkim przepięknie podkreślone spojrzenie, uwodzicielskie i zmysłowe. Od zawsze wiedziałam, że czarna kredka na linii wodnej jest intrygująca, w liceum korzystałam z niej wychodząc na szkolną dyskotekę. Najbardziej lubiłam oglądać ją po kilku godzinach, gdy stawała się lekko rozmazana, poprzecierana i tak bardzo grungowa.
U Chanel mamy wersję elegancką, stonowaną, ale nie pozbawioną odrobiny szaleństwa – wyciągnięcie jej tak daleko powoduje, że całość jest kocia i seksowna.














Niewątpliwie ważne jest również cera – naturalna, lekko rozświetlona, wygląda na muśniętą słońcem. Wszystko ze sobą współgra, uzupełnia się – makijaż, fryzura, strój. Zwróć uwagę, że długość i kształt kresek jest dostosowana do oka modelek, tak naprawdę każda jest inna, każda wyjątkowa.






Na twarzach modelek:


Skóra:


Le Teint Les Beiges – Teint Belle Mine Naturelle, Eclat Lumiere, Correcteur Perfection, Les Joues Les Beiges Podre Belle Mine Ensoleillee (2017).


Oczy:


Les Sourcils Le Gel Sourcils (2017), Les Yeux Ombre Premiere

Noir Satin N°26 (Collection Yeux 2017), Ombre Premiera
Sable N°28 (Collection Yeux 2017),

Stylo Yeux Waterproof

Noir Intense N°88, Ligne Graphique de Chanel

Noir-Noir N°10, Le Volume de Chanel

Noir N°10.

Usta:

Les Lèvres Rouge Coco

Michèle N°468 (2017).



Paznokcie:


Les Ongles La Base, Le Vernis Longue Tenue
Blanc White N°548, Le Gel Coat.





Podoba Ci się makijaż stworzony przez Chanel? Przeniosłabyś go na siebie?