Agata
Manosa

Co robię dla środowiska? Łączę siły z Yves Rocher!

2017-06-22 - Agata Herbut



Rok temu wspólnie z marką Yves Rocher sadziłyśmy w Polsce drzewa. Teraz

uświadamiamy, co możemy zrobić dobrego dla środowiska zmieniając odrobinę swoje

przyzwyczajenia. Nie są to wielkie rewolucje, to raczej małe modyfikacje dzięki którym

naprawdę możemy przyczynić się do polepszenia stanu środowiska i zapobiec

zniszczeniom.



Co robię dla środowiska? Przede wszystkim staram się kupować jak najmniej

przetworzone jedzenie – warzywa, owoce, nabiał, który pochodzi z lokalnych miejsc tym

samym wyznając zasadę, aby jeść sezonowo czyli w lecie truskawki, maliny, pomidory, a

jesienią jabłka, paprykę czy grzyby.

Segreguję śmieci i tego samego uczę dzieci. Co prawda u nas nie działa to tak jak na

przykład w Niemczech gdzie ludzie używają pięciu pojemników na różne rodzaje

odpadków, ale staram się to robić na tyle na ile mogę. Rzecz jasna strofuję dziewczyny,

gdy widzę, że wyrzuciły papier na ziemię czy opakowanie po jedzeniu. Pilnuję tego

naprawdę solidnie!

Oszczędzam wodę, zakręcam ją na przykład podczas mycia zębów i pilnuję by inni też to

robili. Zazwyczaj kąpię się z dziećmi, dzięki czemu nie napełniamy trzy razy wanny

wodą, a raz.

W całej rodzinie wyznajemy zasadę dzielenia się ubraniami czyli nie generujemy

niepotrzebnie śmieci. Moje dzieci chodzą w ubraniach po sobie, dzieci mojej siostry w

ubraniach po Jagodzie, dzieci mojego kuzyna w ubraniach po Zoi i tak w kółko. Zdarzało

się, że dostawałam z powrotem ubrania po Jagodzie dla mojej Zoi czyli ponad cztery lata

później niż były używane przeze mnie.

Jeżdżę komunikacją miejską (pociągi, autobusy) albo przemieszczam się nogami.



A co dla środowiska robi Yves Rocher?

Ich działania, jako marki oparte są na koncepcie Roślinnej Pielęgnacji. Świat roślin jest

pasją od początku istnienia marki, a natura zawsze stanowiła inspirację. Troszczą się o

nią, obserwują, badają i przede wszystkim darzą wielkim szacunkiem. Pamiętam ich

katalogi sprzed kilkunastu lat, gdy obowiązywała jedynie sprzedaż wysyłkowa – już

wtedy były zielone i naprawdę zupełnie inne niż konkurencji.

To właśnie rośliny stanowią podstawę/bazę produktów – w sumie jest to 250

składników, które są kluczem do skuteczności naszych formuł. Pochodzą one ze

sprawdzonych źródeł gdzie respektowane są zasady zrównoważonego rozwoju oraz z

poszanowaniem ludzi i innych żywych istot.
Yves Rocher w pełni kontroluje wszystkie aspekty działalności: poczynając

od wyhodowania rośliny, z której pozyskuje aktywny składnik pielęgnacyjny. Wszystko to

by, móc ograniczyć wpływ swoich działań na środowisko

naturalne na wszystkich etapach życia produktu.





Działania Yves Rocher to między innymi ochrona roślin i środowiska naturalnego, jako marka starają się czerpać z bogactwa natury w taki

sposób, aby nie powodować zagrożenia dla roślin ani otoczenia.

Nie testują swoich produktów na zwierzętach –

ani gotowych kosmetyków, ani

ich pojedynczych składników. Takie zobowiązanie przyjęli pod koniec lat 80 i

bezwzględnie go przestrzegają.

W swoich fabrykach dbają o walkę z ociepleniem klimatu, poprzez zmniejszenie zużycia

energii ze źródeł kopalnych. I tak od 2010 roku zredukowali emisję CO2 o 10% w skali

rocznej, o 25% na produkt. Ponadto chronią i inwestują w ochronę wody –

najcenniejszego zasobu Ziemi. Od 2010 roku zmniejszyli jej zużycie aż o 21% w

fabrykach.




Co więcej?

W 2008 roku marka Yves Rocher uczestniczyła w założeniu organizacji pozarządowej

NRSC (Natural Resources Stewardship Circle), której głównym celem jest promowanie

odpowiedzialnego zarządzania odbywającego się z poszanowaniem różnorodności

środowiska naturalnego. Członkami NRSC są firmy kosmetyczne i perfumeryjne.

(więcej informacji: http://nrsc.fr)


Chciałabym jeszcze wspomnieć o bardzo ważnych działaniach marki czyli Fundacji Yves Rocher

powołanej w 1991 roku. Ma ona na celu wspierać bioróżnorodność na całym świecie

poprzez cztery zakrojone na szeroką skale programy.

„Ziemia – Planeta Kobiet” – program, który zapewnia wsparcie kobietom

zaangażowanym w ochronę środowiska. Nagradzają kobiety, które codziennie działają na

rzecz środowiska, doceniamy ich ogromne zaangażowanie i determinację.

„Sadzimy dla Dobra Planety” (to właśnie zeszłoroczna akcja w której brałam udział!)

jedna z najważniejszych inicjatyw Fundacji to międzynarodowa akcja sadzenia drzew. W

Polsce Fundacja Yves Rocher od 2010 roku realizuje programy nasadzeń we współpracy

z organizacją pozarządowa Aeris Futuro. Wspólnie posadzili już przeszło 350 000 drzew,

a w tym roku planują posadzić kolejne 50 000. Projekty zalesienia przeprowadzone

zostały między innymi w województwie śląskim, na terenach zniszczonych przez

pobliskie kopalnie oraz województwie świętokrzyskim, na terenach przy składowisku

odpadów. Z kolei w tym roku sadzenia odbędą się w województwie dolnośląskim, by

odbudować naturalny drzewostan po kataklizmach naturalnych, z kolei w województwie

małopolskim chcą zalesić tereny okalające Jezioro Czorsztyńskie. Potrzebujesz więcej informacji? Zajrzyj na stronę Yves Rocher.




Dużo? Yves Rocher to zdecydowanie jedna z niewielu marek, która może szczycić się

tak globalnym działaniem na rzecz ochrony środowiska. Wypunktowując swoje działania

wcale nie czuję się gorsza ponieważ jest ich mniej lub są małe, wychodzę z założenia, że

każde mikro działanie składa się na coś większego więc jestem pewna, że nadal będę

podążała tą drogą. A produkty? Używam ich od wielu lat, wspominałam o tym już na

początku posta – pamiętam Zielone Księgi Urody jeszcze za czasów mojego liceum więc

nasza współpraca jest naprawdę poparta długoletnią znajomością.


A co Ty robisz dla środowiska lub czy jest coś co planujesz robić?