Powtarzałam to wiele razy. Zdecydowanie za rzadko noszę czerwone usta, a pomarańczowych wcale! Jesienią mam plan, aby to zmienić i uskuteczniałam to postanowienie prawie przez cały weekend (jaki kolor wybrałam? możesz zobaczyć @agatamanosa). Oprócz nasyconych ust postawiłam na błyszczące powieki w lekko grungowym wydaniu oraz jak zazwyczaj – zdrowo wyglądającą skórę.
Muszę wspomnieć o palecie, którą mam na powiekach – użyta po praz pierwszy, ale trochę się w niej rozkochałam, z prostej przyczyny – ona świeci!
Mam na sobie:
Twarz:
Guerlain podkład Lingerie de Peau Skin Fusion, Becca Luminous Blush Foxglove, MAC Cosmetics Mineralize Skinfinish Lightscapade.
Oczy: Sleek Makeup I-Lust Palette, Pupa tusz do rzęs Vamp!, Giorgio Armani High Precision Brow Pencil Copal, Sisley korektor pod oczy 01.
Usta: Chanel Rouge Coco Stylo Histoire 206.
A jak jest u Ciebie z czerwonymi szminkami, nosisz?