Agata
Manosa

Tydzień Zapachów: DKNY Stories.

2018-09-28 - Agata Herbut

Pora na kolejną zapachową nowość! Dzisiaj przenoszę Cię do Nowego Yorku, miasta inspiracji i niewyczerpanych możliwości (co prawda ja jeszcze nigdy nie byłam w NY, ale znam z opowieści więc to prawie jakbym była, prawda?). Już na początku muszę Cię zapewnić, że nowy zapach DKNY nie ma absolutnie nic wspólnego z żadnym z jabłuszek, moim zdaniem to bardzo dobra zapowiedź bo oznacza, że będziemy mieć do czynienia z kompozycją nie owocową.

DKNY Stories ma być ucieleśnieniem inspiracji i emocji młodego pokolenia dynamicznych kobiet, które chcą odkrywać i tworzyć swoją historię, najlepszą z możliwych. Marka porównuje je do Nowego Jorku właśnie, każda z nas przypomina książkę
z mnóstwem pustych stron, na których możemy zapisać cudowne opowieści. Co znajdziemy we wnętrzu flakonu?
Orientalno-kwiatową kompozycję o nowoczesnym wyrazie o której twórcy perfum Stephen Nilsen mówi: “Zainspirowały mnie zdjęcia Nowego Jorku, zarówno stare jak i współczesne.”

Zacznę od flakonu, który jest totalnie w moim guście – minimalistyczny, prosty, bez żadnych zbędnych ozdobników. Przezroczyste szkło w połączeniu z masywnym korkiem zawsze wygląda efektownie.
Wnętrze to na początku
świeże nuty różowego pieprzu i musu z różowej gujawy, do których po chwili dołącza czarny irys. W tle ciepła i bardzo zmysłowa wanilia,
drewno sandałowe i ambra tworzące bardzo ciepły i przylegający do skóry aromat.
Całość jest bardzo jesienna, zimowa, przytulna i rozgrzewająca oraz bardzo intensywna! Jest słodko, być może dla niektórych nosów będzie przewidywalnie. Stories pozostaje odrobinę w trendzie modnych aktualnie kompozycji słodkich, bardzo bezpiecznych i gładko układających się na skórze. Nie uważam, że jest to minus ponieważ często sięgam po takie propozycje i jest mi z nimi dobrze.

Jaka jest więcej kobieta dla której Stories będzie idealnym zapachem? Nie mam pojęcia i nigdy się nie dowiem bo każda z nas jest zupełnie inna i potrzebuje czegoś skrojonego dla siebie. Wiem natomiast, że ja ze Stories będę się spotykała jesienią i zimą. W chwilach, gdy będę potrzebowała otulić się zmysłową chmurką i poczuć rozpieszczona słodyczą.

Miałaś okazję poznać DKNY Stories? Co o nich myślisz?