Trochę makijażu, kilka produktów pielęgnacyjnych – w marcu znalazłam sporo perełek, które przetestowałam na własnej skórze i bardzo dobrze rokują. Pielęgnacyjnie dużo u mnie nawilżenia, ale właśnie tego najbardziej potrzebuje moja skóra. W makijażu – rozświetlenie i basicowe produkty, które sprawdzą się w podręcznej kosmetyczce.
Zobacz, co zachwycało mnie w marcu!
1. Guerlain, L’Essentiel
Bardzo dobry, idealnie wiosenny podkład, który zapewnia krycie i zostawia fajny efekt rozświetlający. Niedawno stworzyłam dla Was jego recenzję więc zachęcam gorąco do przeczytania posta: Tydzień z Podkładami: Guerlain, L’Essentiel.
2. Smashbox, Super Fan mascara
Po premierze wcisnęłam ją gdzieś do szafki i zapomniałam. To był mój błąd, że nie sprawdziłam jej od razu, a jest naprawdę świetna! Wydłuża, rozdziela i robi totalnie piękne rzęsy. Używam kilka razy w tygodniu, a to i tak u mnie bardzo dużo bo zazwyczaj nie maluję rzęs. Do sprawdzenia, dziewczyny!
3. Mary Kay, tusz zagęszczający brwi
Bardzo dobry produkt do szybkiego makijażu i delikatnego podkreślenia brwi. Jeśli zależy Ci na naturalnym makijażu, ten tint będzie dobrym pomysłem. Dostępny jest w kilku odcieniach, ma fajną malutką szczoteczkę i jest trwały. U mnie się sprawdził.
4. Dior, Addict Lip Maximizer
Od kilku lat używałam – raz częściej, raz rzadziej, ale to jeden z kosmetyków do których wracam. Tym właśnie błyszczykiem mogę sobie delikatnie powiększyć usta, ale tak naprawdę stosuję go bo ma fajne wykończenie i lubię ten lekko szczypiący efekt. Dostępny już w ośmiu kolorach!
5. Hourglass, Vanish™ Flash Highlighting Stick
Prawie doskonały produkt od Hourglass – rozświetlacz w sztyfcie, który robi fajny, mokry glow na policzkach.
Technologia soft-focus dodaje skórze blasku, perfekcyjnie ją rozświetlając, a
innowacyjna formuła o wyjątkowej trwałości dostosowuje się do temperatury ciała, dzięki czemu z łatwością wtapia się w skórę.
Odcienie można nanosić warstwami, uzyskując w ten sposób niepowtarzalny kolor i efekt. Minus? Nie cierpię sztyftu, który nie chowa się do końca i muszę wpychać rozświetlacz palcem, aby nie zniszczyć go zatyczką.
6. Laneige,
Water sleeping mask
Jeśli Twoja skóra cierpi na przesuszenie i odwodnienie – ta maska na noc powinna okazać się wybawieniem. Moja skóra wypija ją w kilka minut i często muszę dokładać kolejną warstwę. Efekt jest jednak tego wart bo rano budzę się z nawilżoną, miękką i komfortową skórą! Bardzo, bardzo wydajna! Ma żelową postać więc odrobinę ochładza, nie lepi się i nie klei.
7. Yonelle, BioFusion serum z witaminą C
Kosmetyki Yonelle są dla dziewczyn i kobiet, które chcą widzieć efekty. Serum z witaminą C wtapia się w skórę w procesie biofuzji i biologicznie ją regeneruje. Będzie świetne dla skóry wrażliwej, suchej i normalnej, dojrzałej, o zwiększonej podatności na podrażnienia i przebarwienia. Kosmetyk multifunkcyjny, o bardzo wysokim potencjale anti-aging, działający na wszystkie objawy starzenia się skóry i pogorszenia się jej jakości. Wzmocniona skóra odzyskuje blask,elastyczność, jędrność. Jest wyraźnie gładsza, mniej sucha i wrażliwa na czynniki środowiska, doskonale nawilżona, wygląda młodziej. Widoczne jest rozjaśnienie przebarwień i redukcja zmarszczek. Wydajne i może stać się dobrym pomysłem na prezent np. dla mamy czy babci albo dla siebie samej.
8. Yves Rocher, Anti Age Global
Przeciwzmarszczkowa esencja korygująca marki Yves Rocher to nowość, niedawno pojawiła się w sprzedaży.
Jest przeznaczona dla cer potrzebujących wzmocnienia oraz regeneracji. Poprawia kondycję cery oraz przywraca jej jędrność i równowagę Wnikaja w najgłębsze warstwy skóry i wygładza zmarszczki, a dzięki wyciągowi z pączków roślinnych skóra wygląda młodziej każdego dnia. Jest nie tylko gładsza, ale też bardziej promienna. Właściwości wyciągu przywracają bowiem skórze naturalny, zdrowy blask oraz równomierny koloryt. Bardzo przyjemna w użyciu, fajnie działa z całą serią Anti Age Global.
9. Glamglow,
Good in Bed
W tym zestawieniu to już drugi produkt pielęgnacyjny na noc. Pięknie pachnący krem od Glamglow sprawia, że skóra każdego ranka jest totalnie mięciutka, przyjemna w dotyku i nawilżona.
Good In Bed to wygładzający krem do skóry z marakują na noc zapewnia swoje działanie dzięki:
technologii kationowej, olejowi z marakui, a także delikatnemu połączeniu kwasów AHA + BHA + PHA. Warto wypróbować, moim zdaniem to fajna opcja dla skór suchych.