Trochę makijażu, kilka produktów pielęgnacyjnych – kilka cudownych perełek i nowości na polskim rynku. Jest też zapach, ale o nim już na pewno czytałyście ponieważ zachwycam się nim od dawna! Usiądźcie wygodnie, bierzcie do ręki lemoniadkę i poznajcie moich ulubieńców!
1. Chanel, Rouge Allure Liquid Powder
Nuda, nuda, nuda. Cały czas piszę o tej pomadce. Mało tego, przyznałam jej nawet nagrodę Glammies 2019 miesięcznika Glamour.
To chyba o czymś świadczy, prawda? Kocham!
2. Benefit Cosmetics, Boi-ing Airbrush
Jeden z ulubionych korektorów – pięknie wygładza, nie zbiera się w moich zmarszczkach i niestety widzę już denko w moim opakowaniu.
Korektor dający wyjątkowy efekt “rozmycia”! Idealnie nadaje się do kamuflowania ciemnych cieni pod oczami oraz drobnych linii mimicznych. Świetnie tuszuje przebarwienia i oznaki zmęczenia. Mega wydajny!
3. Tom Ford, Lost Cherry
Mniam, mniam. Moja wielka miłość! Od pierwszego powąchania!
4. Yves Rocher, Pur Bleuet
Świetny dwufazowy płyn do demakijażu oczu z wyciągiem z bławatka. Doskonale radzi sobie z każdym makijażem, nawet wodoodpornym. Nawet nie pamiętam która to buteleczka – zużyłam ich naprawdę wiele! Najlepiej kupować podczas promocji np. 2 w cenie 1.
5. Laura Mercier, Translucent Loose Setting Powder Glow
Puder, którego używam bez umiaru. Jeśli kiedyś zobaczysz mnie gdzieś i okaże się, że cała moja twarz jest błyszcząca i migocząca – to będzie ten właśnie puder. Uwielbiam go! Za co? Za długotrwałe działanie, rozświetlenie, poprawienie kolorytu skóry i ujednolicenie go, zwiększenie blasku. Możesz używać go na całą twarz albo tylko na wybrane partie jak np. szczyty kości policzkowych. Ja nie rozumiem jednak po co się ograniczać? Znasz kultowy puder utrwalający makijaż Translucent Loose Setting Powder? To właśnie on nareszcie pojawił się w wersji Glow.
6. Erborian,
Yuza Sorbet
Fajna, lekka emulsja nawilżająca o przyjemnym cytrusowym zapachu. Dzięki ziołom z Korei znanym z ich zalet dla skóry, Yuza Sorbet działa jak “druga skóra”: Twoja skóra jest jak otulona płaszczem ochronnym, wydaje się być chroniona przed zewnętrznymi szkodnikami. Jego cudownie lekka konsystencja zawiera mikrokapsułki o właściwościach przeciwutleniających, które pomagają wyraźnie walczyć z pierwszymi oznakami starzenia. Skóra wygląda jaśniej, mocniej i bardziej promiennie.
Zużyłam szybko bo jest naprawdę lekka i momentalnie się wchłania i bardzo polubiłam!
7. Origins, Drink Up 10 Minute Hydrating Mask
Bardzo,bardzo fajnie nawilżająca maseczka do odwodnionej, przesuszonej skóry, a także do takiej, która potrzebuje nawilżającego wsparcia raz na jakiś czas. Możesz zrobić nią np. tygodniową kurację i stosować codziennie.
Błyskawicznie zwiększa poziom wilgoci, dostarczając przesuszonej skórze nawilżenia z pomocą wody ze szwajcarskiego lodowca i kwasu hialuronowego. Ponadto zatrzymuje wilgoć w obrębie skóry przez 24 godziny z pomocą olejku z pestki moreli oraz pięknie pachnie
mieszanką następujących olejków esencjonalnych: z moreli, pomarańczy, czarnej porzeczki i róży.
8. Fresh,
Sugar Tinted Lip Treatment SPF 15
Kultowy balsam do ust marki Fresh! Nawilżająca pielęgnacja z zastosowaniem koloru. Chroni usta przed suchością w efekcie otrzymujesz bardziej sprężyste, gładkie usta o jedwabistej i aksamitnej powierzchni. Pomadka dostępna w kilkunastu odcieniach, ja w chwili obecnej mam odcień Rose.
9. Kiré Skin, Cleansing Oil Green Tea & Meadowfoam
Nowa marka na horyzoncie!
Niebawem na blogu cały post o niej, a dzisiaj pokazuję nawilżający olejek skutecznie oczyszcza, usuwa makijaż, nadmiar sebum i inne zanieczyszczenia (jak np. smog), jednocześnie pielęgnując skórę, poprawiając jej kondycję i zapobiegając wysuszeniu.
Olejek, to pierwszy krok oczyszczający w systemie Kiré Skin – marka stworzyła całą gamę produktów oczyszczających. Wypatrujcie posta lada chwila!