Wiem, że często kupując produkty kosmetyczne nie zwracamy uwagi na ich skład
oraz działanie na naszą skórę. Wydaje się nam, że każdy żel pod prysznic jest taki sam i
nie ma sensu zaprzątać sobie głowy i tracić czasu na zapoznanie się z etykietą. Muszę
więc sprostować: nie każdy żel jest taki sam. Dzisiaj wspólnie z marką Dove opowiemy o
tym, co wyróżnia żele pod prysznic Dove i dlaczego warto dowiedzieć się czym jest
mikrobiom oraz co wspólnego ma z pielęgnacją.
Mikrobiom jest bardzo ważny, to bardzo złożony system bilionów maleńkich
drobnoustrojów. Każdy z nas posiada inny, jest właściwie jak odcisk palca. Skład mikrobiomu zależy od czynników genetycznych i środowiskowych, takich jak
na przykład dieta, styl życia, miejsce zamieszkania, a nawet posiadanie zwierząt. Idąc
dalej, mikrobiom w każdej partii naszego ciała jest inny. Najprościej mówiąc, mikrobiom
skóry jest jej żywą warstwą ochronną. To mikroskopijne organizmy, które znajdują się
na skórze i pomagają utrzymać ją w dobrej kondycji. To zdanie powinnyśmy
zapamiętać.
Mikrobiom odgrywa bardzo ważną rolę w utrzymaniu skóry we
właściwej kondycji. Jego głównym zadaniem jest pomoc w obronie skóry przed nie
przyjaznymi organizmami oraz pomoc skórze w utrzymaniu właściwego pH. Optymalne pH odgrywa istotną rolę w procesach takich jak złuszczanie, rozwój
bariery ochronnej i tworzenie kluczowych lipidów. Musimy pamiętać, że brak równowagi
mikrobiologicznej może wiązać się z chorobami skóry: bardzo uciążliwe atopowe zapalenie skóry czy egzema. Przyjmijmy zatem, że
im nasz mikrobiom jest w lepszej kondycji, tym lepiej wyglądać będzie nasza skóra.
Co wspólnego zatem mają żele pod prysznic z mikrobiomem?
Skóra każdego z nas i jej mikrobiom codziennie jest wystawiana na działanie mnóstwa
czynników zewnętrznych. Warunki środowiskowe, czynniki mechaniczne (jak chociażby
depilacja woskiem) czy promieniowanie UV.
W związku z tym musimy pamiętać, że nasza skóra i jej mikrobiom zasługują na
delikatną pielęgnację, która będzie delikatnie oczyszczać oraz dobrze odżywiać.
W tej kwestii kluczem do sukcesu jest delikatność, a takie właśnie są kremowe żele pod
prysznic Dove. Wyróżnia je między innymi łagodność, w ich składzie
znajduje się w 100 % z delikatnych substancji myjących, usuwają zanieczyszczenia bez
naruszenia naturalnego mikrobiomu skóry. Mają odpowiednie dla skóry pH, które jest
utrzymywane na poziomie przyjaznym dla normalnej równowagi
mikrobiologicznej.
Co więcej? Żele Dove są rekomendowane przez dermatologów.
Do wyboru mamy naprawdę sporo wariantów w różnych wersjach zapachowych.
Od słodkiego kremu i piwonii (kocham piwonie!) poprzez ogórek z zieloną herbatą, a
kończąc na mandarynce i tiare. Jest jeszcze jaśmin i mleczko kokosowe oraz kilka mocno
apetycznych zapachów. Dla tych z Was, które preferują klasykę polecam intensywnie nawilżający Deeply Nourishing. Pamiętajcie, że wybierając pielęgnację dla swojego ciała warto wiedzieć, co konkretny produkt oferuje. W przypadku żeli Dove już
wiecie i mam nadzieję, że będziecie miały to na uwadze.
Ps. Wiem, że wiele z Was pewnie o tym nie wie, ale kosmetyki Dove posiadają certyfikat
PETA, są zatem cruelty free. Więcej informacji znajdziecie tutaj.
Post powstał we współpracy z marką Dove.