Agata
Manosa

Ulubieńcy kosmetyczni grudzień’19

2019-12-30 - Agata Herbut

Yeahhhhh! Ostatni ulubieńcy w tym roku! Oczywiście przed nami jeszcze ulubieńcy roku, których uwielbiam również na innych blogach i u Was, ale to za chwileczkę. W grudniowych ulubieńcach kilka nowości, fajnych polskich marek i prawdziwe bestsellery dla mnie jak np. podkład Clarins czy cień w kremie Tom Ford. Bardzo się cieszę, że zaczęłam poznawać bliżej polską markę Tołpa i powoli uzależniam się od ich produktów jak np. od serii relaksującej do kąpieli. Nie przedłużam, zaczynamy!

1. Clarins, Everlasting Youth

Ten podkład będzie ulubieńcem każdej kobiety, która lubi rozświetlające produkty. Jestem pewna, że zasługuje na takie miano! Pięknie rozświetla, wyrównuje niedoskonałości oraz jest trwały i wydajny. Według mnie jeden z najlepszych!

2. Tom Ford,
Crème Color For Eye

Świetny do szybkiego makijażu – aplikuję palcami, dokładam czasami kredkę na linii rzęs (lub nie), tusz do rzęs i jestem gotowa. Doskonale odbija światło i sprawia, że spojrzenie jest bardzo świeże. Bardzo wydajny, mam już go naprawdę długo. Warto polować podczas promocji ponieważ nie należy do najtańszych, ale naprawdę warto.

3. Yonelle, Medifusion

Krem w ampułce z mezoigłami to nowość polskiej marki Yonelle. Nowoczesna forma pielęgnacji, mikronakłuwanie skóry za pomocą mezoigieł w kremie, czyli mikroskopijnych igiełek mineralnych zanurzonych w aktywnej bazie kosmetyku. Skóra po użyciu staje się nawilżona, jaśniejsza, doskonale odżywiona jak po profesjonalnych zabiegach. Mezoigły są usuwane samoczynnie w trakcie złuszczania naskórka. Muszę stworzyć posta o tym produkcie ponieważ jest naprawdę wyjątkowy!

4. Natasha Denona,
Mini Nude Palette

Mała, zgrabna, bezpieczna kolorystycznie paletka cieni do powiek o bardzo dobrej jakości. Tak w jednym zdaniu mogłabym opisać produkt Natashy Denony – makijażystki, która stworzyła własną markę kosmetyczną. Cienie są naprawdę dobre, testuję je od jakiegoś czasu, a więcej możesz przeczytać w poście poświęconym właśnie tej paletce: Natasha Denona Eyeshadow Camel Palette 5.

5. Chanel, Rouge Allure 807

Przepiękny odcień pomadki z limitowanej, gwiazdkowej kolekcji!
Intensywna, trwała pomadka w pełni kryje usta i pozostawia na nich satynowe wykończenie. Usta stają się elastyczne, pomadka chroni je i zapewnia im długotrwały komfort. Uwielbiam ten odcień!

6. Mary Kay, Zestaw do Mikrodermabrazji TimeWise

Jeden z najlepszych produktów do mikrodermabrazji dostępny na rynku! Znam go od wielu lat, używały go wszystkie kobiety w moim domu.
Zestaw zawiera dwa kosmetyki, krok 1 to preparat Złuszczający, który jest produktem fizycznie złuszczającym i widocznie zmniejszającym drobne linie, delikatnie złuszczającym martwy naskórka, a także oczyszczającym pory.

Krok 2 to preparat Zmniejszający Pory. Działa na teksturę skóry, zwężając pory i napinając skórę wokół nich. Dzięki oczyszczeniu porów i starciu martwego naskórka widoczność porów zostaje znacząco zmniejszona. A rezultaty stają się lepsze w miarę upływu czasu i dalszego stosowania produktu. Cały zabieg jest szybki i widoczny sposób poprawia jakość skóry!

7. tołpa, dermo face
hydrativ

Nawilżający krem/maska, który ma wspomóc odwodnioną skórę czyli moją. Preparat wnika głęboko w skórę i z każda godzina snu stopniowo uzupełnia poziom nawilżenia. Odbudowuje naturalną barierę ochronną, aby skóra w ciągu dnia mogła skuteczniej bronić się przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych. Zapewnia intensywne nawilżenie przez 24 godziny, nawadniając skórę i chroniąc przed utratą wody. Poprawia elastyczność i wygładza. Łagodzi podrażnienia, wspomaga regeneracje naskórka i mikrouszkodzeń. Usuwa oznaki zmęczenia i stresu, zapewniając rano efekt gładkiej, zregenerowanej i wypoczętej skóry. Można używać go jako maski na noc lub jako kremu – jeśli skóra jest bardzo odwoniona.

8. tołpa, spa detox
dobra energia

Uwielbiam zapach tego kremu do mycia, bergamotka rządzi! Gęsty krem pod prysznic lub do kąpieli delikatnie oczyszcza i nawilża ciało, regeneruje skórę i pozostawia ją gładką. Borowina detoksykuje i usprawnia mikrokrążenie. Naturalne olejki eteryczne działają antyseptycznie i rozgrzewająco. Bardzo wydajny i aromatyczny, z tej serii wypróbowałam także kąpiel borowinową.

9. Kevin Murphy, Cool Angel

Ten kosmetyk ratuje moje włosy przed wybarwianiem się na rudo brrrrr.

Kuracja w kolorze chłodnego popiołu zwiększa połysk włosów, a dzięki zrównoważonym odcieniom szarości dodaje im popielate tony. Idealna dla kryształowych, szarych i popielatych blondów i brązów, a także dla naturalnych lub siwych włosów w celu uzyskania chłodnego wykończenia. Używam jako odżywki prawie po każdym myciu włosów, w moim przypadku tylko na końcówki włosów.
Bardzo lubię i na pewno zostanie ze mną na długo!

10.Sally Hansen, Advanced Hard as Nails

Markę Sally Hansen znam może od dwudziestu lat? Odżywki przywoziła mi siostra z UK, gdy w Polsce jeszcze mało kto słyszał o tej marce.
Nylonowa formuła wzmacnia delikatne paznokcie i chroni płytkę przed pękaniem, rozdwajaniem i rysowaniem. Zawarte w niej kwasy omega 3 i soja wygładzają powierzchnię paznokci. Używam zamiennie z bazą Chanel, która nadaje delikatny, różowy odcień.

Co trafiło na Twoją listę ulubieńców w grudniu? Koniecznie daj znać!!!