Inspiracja? Bardzo bliska mojemu sercu. Virginie Viard opowiada: „Myślałam o punkowej księżniczce wychodzącej z „Le Palace” o świcie. W sukience z tafty, burzą włosów, piórami i dużą ilością biżuterii. Ta kolekcja jest bardziej inspirowana Karlem Lagerfeldem niż Gabrielle Chanel. Karl poszedłby do „Le Palace”, towarzyszyłyby mu bardzo wyrafinowane i wystrojone kobiety, które byłyby również bardzo ekscentryczne”.
Sylwetki, a także zdjęcia, które możesz zobaczyć poniżej są wyjątkowe. Są dla mnie trochę jak z własnych marzeń. Naturalne fryzury, piękne i przyciągające uwagę makijaże, rockowe sukienki w połączeniu z nieco niegrzeczną księżniczką. Błysk, odrobinę bogactwa i buntu.
zdjęcia: Mikael Jansson