Agata
Manosa

Ulubieńcy kosmetyczni czerwiec 2020

2020-07-06 - Agata Herbut

Lato! Wszystko wydaje się być fajniejsze, gdy za oknem dużo słońca, prawda? Przy okazji przypominam o filtrach! Co prawda nie ma ich w moim zestawieniu, ale są oczywiście w ciągłym użyciu i stanowią podstawę mojej pielęgnacji. Zostawiam link do wpisu z tamtego roku o dobrych filtrach: Jaki filtr przeciwsłoneczny wybrać? – jeśli jesteś w trakcie poszukiwań, koniecznie przeczytaj! A tymczasem moi letni ulubieńcy…

1. Hermes, L’Ombre des Merveilles
Ukochany ostatnio zapach! Lekki, orzeźwiający jak mrożona herbata.  Kadzidło, czarna herbata, bób tonka zamknięte w minimalistycznym flakonie to idealna propozycja na gorące, upalne dni. Warto je poznać, ze mną zostaną na długo!
2. Sisley, Phyto-Hydra Teint
Najnowszy produkt pielęgnacyjno-makijażowy francuskiej marki Sisley. Kosmetyk jest dostępny w dwóch odcieniach, ja używam numeru jeden. Pięknie wyrównuje koloryt, rozświetla, a jednocześnie nawilża i odżywia skórę. Jest trwały, nie zapycha porów (jest niekomedogenny), stapia się ze skórą i wygląda bardzo naturalnie.
3. a.florence, Anti Polution Cleansing Oil
Ta marka to moje odkrycie 2020 roku! Anti-Pollution Cleansing Oil to olejek do demakijażu twarzy i oczu, który świetnie sprawdzi się jako pierwszy etap oczyszczania. Dzięki zawartości olejów z marakui i otrębów ryżowych skutecznie rozpuszcza makijaż. Formuła została wzbogacona o naturalny ekstrakt z papai zmiękczający skórę oraz antyoksydanty takie jak astaksantyna koenzym Q10. Olejek nie zawiera kompozycji zapachowych. Jest wegański, a podczas jego produkcji nie ucierpiały żadne zwierzęta. Bardzo lubię!

4. Chanel. Rouge Coco Flash
Uwielbiam pomadki z linii Rouge Coco Flash – nawilżają usta, nie zbierają się w załamaniach, są napigmentowane i trwałe. Odcień, który ostatnio noszę najczęściej to 144 – soczysta czerwień, nieco wiśniowa,  bardzo świetlista. 

5. Cerave, Balsam do ciała
Nawilżający balsam do skóry suchej i bardzo suchej został opracowany we współpracy z dermatologami. Posiada bogatą formułę wspierającą odbudowę bariery ochronnej skóry twarzy i ciałaZawieraja 3 kluczowe ceramidy i kwas hialuronowy, jest odpowiedni dla dorosłych i dzieci od 3 roku życia. Bezzapachowy, hipoalergiczny i niekomedogenny. Używam go wspólnie z moimi córkami i jesteśmy bardzo zadowolone. Zauważyłam, że ten krem jest w stanie poradzić sobie i złagodzić okołomieszkowe rogowacenie zlokalizowane na ramionach.

6. Nars, Orgasm
Jeden z moich ukochanych kosmetyków kolorowych! Róż do policzków w odcieniu Orgasm nie bez powodu stał się bestsellerem. Pięknie wygląda na policzkach, nadaje kolor, a jednocześnie rozświetla. Jeśli kiedykolwiek będziesz miała możliwość wypróbować Orgasm, zrób to koniecznie!
7. IT cosmetics, Bye Bye Pores 
Transparentny puder dzięki, któremu. uzyskasz matowe wykończenie. Opracowany we współpracy z chirurgami plastycznymi, ma za zadanie zniwelować widoczne pory i niedoskonałości. Sprawia, że skóra jest gładka, nie świeci się, jest świetny do poprawek w ciągu dnia. Uniwersalny odcień dopasuje się do każdej karnacji. Z IT cosmetics lubię także CC Cream oraz korektor pod oczy. 

8. tołpa, Hydrativ nawilżający krem-maska na noc
Produkt polskiej marki tołpa, który możesz stosować codziennie jako element pielęgnacji lub jako kurację np. codziennie przez kilka dni, aby odżywić i maksymalnie nawilżyć skórę.  Dedykowany jest skórze suchej, odwodnionej, a także wrażliwej. Krem-maskę aplikujesz wieczorem, po demakijażu i zostawiasz na całą noc. Rano skóra jest odżywiona, nawilżona i w dobrej kondycji.

9. Yves Rocher, Monoi de Tahiti
Moja ukochana letnia seria kosmetyków do pielęgnacji ciała! Kupuję ją od wielu, wielu lat – conajmniej od dwudziestu! Każde moje wakacje rozpoczynają się od  zapachu Monoi de Tahiti,  jest jak rajska wyspa. Idealnie wyważony, lekko słodki, z nutą kokosową, jest wyśmienity!
10. bareMinerals,  Glow Highlighter
Rozświetlacz marki bareMinerals to moje odkrycie! Jest miękki, świetnie rozprowadza się na skórze i piekielnie dobrze rozświetla wybrane partie skóry. Używam go na policzki oraz usta, czasami omiotę pędzlem całą twarz. Świetny produkt, który ma duże szanse stać się również Twoim ulubieńcem!
11. MAC Cosmetics, cień do powiek
Pojedynczy cień do powiek w odcieniu Shroom to genialny kolor, który pasuje do każdego makijażu i każdej stylizacji. Sprawdzi się solo jak i element bardziej skomplikowanego makijażu. Trwały, rozświetla powiekę i super wygląda jako baza w połączeniu z brązową kredką przy linii wodnej i wytuszowanymi rzęsami. 

Oto aż 11 moich ulubieńców czerwca! Czekam na Twoich, jakich kosmetyków używałaś ostatnio najczęściej? Koniecznie daj znać!