Trzy polskie marki, które warto poznać, a przy okazji planowania zakupów sprawdzić na swojej skórze. Każdą z firm znam od dawna, używałam po kilka kosmetyków z ich portfolio, a dzisiaj zachęcę Cię do wspierania polskich produktów!
Marka BasicLab Dermocosmetics została stworzona z myślą o dermokosmetykach, które łączą naturę z wysoko zaawansowaną technologią. Połączenie wiedzy oraz doświadczenia, które wykorzystywane jest w dążeniu do zdrowia i piękna. Formuły zostały stworzone tak, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych. W produktach do twarzy nie znajdziesz dodatków zapachowych, a w produktach do ciała użyte zostały zapachy z grupy hipolaregicznych. Produkty dedykowane są zatem również skórze wrażliwej i wymagającej. Jądrem BasicLab są składniki aktywne dlatego jasno komunikowane są ich stężenia.
Z olbrzymią przyjemnością używam aktualnie Peptydowego Serum pod oczy oraz Serum z 15 % wit.C. Pierwszy produkt jest w lekkiej, żelowej formie, która bardzo szybko się wchłania. Cienie są mniej widoczne, delikatna skóra pod oczami bardziej napięta, wygładzona i elastyczna. Serum z witaminą C (oraz z kwasem ferulowym i witaminą E) pięknie rozświetla, nawilża i poprawia kondycję skóry w widoczny sposób. Obydwa kosmetyki (oraz kilka innych z oferty BasicLab) są naprawdę warte zainteresowania!
O CannabiGold pisałam na blogu już kilka razy. Marka swoją obecność na rynku zakomunikowała poprzez wprowadzenie szerokiej oferty olejków oraz kapsułek z ekstraktem CO2 z konopi włóknistych z naturalnie występującymi fitokannabinoidami. Jakiś czas później w portfolio pojawiły się kosmetyki pielęgnacyjne (i wiem, że pojawi się ich więcej!). Wszystkie produkty pielęgnacyjne cechuje wysoka jakość i delikatność – mogą być stosowane również przez osoby z atopią. Żele i płyny delikatnie oczyszczają, a kremy oraz balsamy nawilżają i odżywiają skórę.
Delikatny żel do mycia twarzy to żel, którego możesz używać codziennie jako pierwszego elementu pielęgnacji. Wieczorem w celu pozbycia się makijażu oraz zanieczyszczeń, a rano jeśli czujesz taką potrzebę. Żel jest delikatny, nie podrażnia, łagodzi podrażnienia, koi skórę. W składzie znajdziesz między innymi panthenol oraz ekstrakty z superfoods. Jest odpowiedni do oczyszczania właściwie każdego rodzaju skóry, w przypadku mojej suchej sprawdził się bardzo dobrze.
Gdybyś miała ochotę poczytać więcej o pielęgnacji z CBD, zostawiam link do mojego ostatniego posta: Przetestowałam 5 kosmetyków z CBD CannabiGold!
Trzecią marką o której chciałam dzisiaj wspomnieć jest Resibo. Jedna z najlepszych w kraju! Pamiętam pierwsze produkty, używałam i nadal używam ich z wielką przyjemnością. W ostatnich tygodniach Resibo przedstawiło kilka świetnych nowości – dwie z nich widzisz na zdjęciach. Lip lip Hooray to bardzo delikatny i przyjemny balsam do ust, który szybko poprawia nawilżenie warg i lekko poprawia ich jędrność.
Bright Now to natomiast korygujący krem pod oczy w perłowym, różowym odcieniu. Wysokie stężenie kofeiny pomoże zniwelować oznaki zmęczenia. Superox C zwiększa naturalną świetlistość skóry. SKINectura wygładza zmarszczki. Efekt rozświetlający dopełnia bardzo drobno zmielona mika w dwóch odcieniach, które doskonale dopasowują się do każdej karnacji.