O istnieniu kremów typu cold cream dowiedziałam się ponad dziesięć lat temu, gdy urodziłam moją pierwszą i wyjątkową córkę. Wcześniej oczywiście także ich używałam, ale nie zagłębiałam się po co i dlaczego sięgam po nie jak z automatu, gdy na dworze zaczyna robić się zimno i mroźno.
Cold cream świetnie sprawdzi się, gdy warunki atmosferyczne mogą spowodować naruszenie bariery ochronnej naskórka i sprawić, że skóra będzie odwodniona i podrażniona. W przypadku mojej suchej, a także dla posiadaczek wrażliwej czy atopowej może okazać się naprawdę dobrym rozwiązaniem ponieważ chroni przed działaniem niekorzystnych czynników atmosferycznych takich jak wiatr, chłód i mróz. Możesz go stosować na na noc albo jako maskę, a także jako krem dzienny czy w ciągu dnia w razie potrzeby. Ja często używam go właśnie rano, przed wyjściem na dwór i odprowadzeniu dzieci do szkoły. Myję twarz, aplikuję cold cream i jestem prawie gotowa na polską rzeczywistość. Dlaczego zimą powinnyśmy zmienić pielęgnację? Lekkie kremy, żele zawierają dużo wody, mało olejków, więc wychodząc na mróz, możemy mieć uczucie ściągniętej skóry, co więcej posiadaczkom wrażliwej cery mogą też popękać naczynka.
Jak wybrać najlepszy cod cream? Przede wszystkim poszukaj tych z tradycyjną recepturą opierającą się między innymi na bazie wody różanej, oliwy, a także wosku pszczelego (mogą być wzbogacone olejkami np. migdałowym czy eterycznymi, aloesem lub moim ukochanym masłem shea).
Moje ulubione kremy na zimę i do stosowania w razie potrzeby (mam cerę suchą). Jeśli kremy zawierają wodę aplikuj je co najmniej 15 minut przed wyjściem na dwór, aby woda zdążyła wyparować:
- BasicLab, krem na zimę
- Weleda, Coldcream oraz SkinFood (ma w składzie alkohol, pamiętaj o tym jeśli masz skórę bardzo wrażliwą!)
- La Roche Posay, Cold Cream
- D’ alchemy, Bogaty krem do cery przewlekle suchej (bez wody)
- Eisenberg, Soin Anti-Age
Jeśli chodzi o dzieci, od lat stosuję:
- Alphanova Bebe Cold Cream,
- bardzo dobry jest także ochronny krem dla dzieci marki Iossi (bez wody)
- MomMe, Zimowy krem do zadań specjalnych (bez wody)
Dla posiadaczek cer mieszanych, tłustych lepiej mogą sprawdzić się kremy odżywcze o bogatej konsystencji, aplikuj je co najmniej 15 minut przed wyjściem na dwór, aby woda zdążyła wyparować:
- Resibo, krem odżywczy
- Avene Eau Thermale, Tolerance Extreme
- Purite, Krem odżywczo – regenerujący
- Sensum Mare, Algorich (przy mojej suchej skórze też dobrze się sprawdził!)
- Fridge by yde, 0.0 coconut
- Miya Cosmetics, Call me later
Wiem, że odnośnie zimowych kremów toczy się dyskusja na temat wody w składzie. Nasza zima to temperatury zerowe, często plusowe, bardzo rzadko minusowe więc myślę, że nie ma co panikować. Moim zdaniem w razie naprawdę srogich mrozów możemy zrezygnować z kremów zawierających wodę na pierwszym miejscu na rzecz produktów bez wody. I wszyscy będą zadowoleni!