Jeden z najbardziej oczekiwanych powrotów! Zupełnie nowy lekki podkład Dior Forever Natural Nude na mojej liście “do sprawdzenia” był na jednym z pierwszych miejsc. Z tego też powodu jako numer jeden znalazł się w Tygodniu Podkładów! Rozsiądź się wygodnie i zapraszam na recenzję!
Dior Forever Natural Nude to nowy długotrwały i lekki podkład Dior składający się z 96%* składników pochodzenia naturalnego. Zapewnia 24-godzinne utrwalenie i nawilżenie, a także poprawia jakość skóry dzień po dniu. Widoczne efekty po 4 tygodniach stosowania: nawilżona skóra, wzmocniony blask skóry, bardziej jednorodna skóra, zmniejszone pory, oprawa jakości cery. A co na to Manosa?
Krycie + wykończenie
Poziom krycia możesz budować poprzez aplikację kolejnej warstwy, natomiast u mnie najlepiej wygląda po prostu jedna. Aplikowałam wszystkimi możliwymi sposobami: dłońmi, pędzlem, gąbeczką i za każdym razem byłam zadowolona. Stapia się z cerą, dość szybko zastyga, ale nie tworzy smug. Stosowałam odcień 1N oraz 1,5N – obydwa z gamy neutralnej czyli przeznaczonej dla dość jasnej karnacji i chłodnego typu. Widziałam natomiast efekt na skórze z ciepłymi tonami i również wyglądał bardzo dobrze. Wykończenie jest lekko świetliste, ale nie jest to efekt wilgotnej skóry. Cera wygląda na zdrową i zadbaną.
Dla jakiej skóry?
Na mojej suchej skórze radził sobie bardzo dobrze, testowałam stosując na krem i totalnie saute – w obydwu opcjach nie wyczuwałam ściągnięcia ani dyskomfortu. Wytrwał kilka godzin i wyglądał bardzo dobrze. Wiem, że na skórze mieszanej sprawdza się równie dobrze i nie wymaga stosowania pudru. W przypadku cery tłustej myślę, że warto wcześniej sprawdzić produkt!
Odcienie + opakowanie
Tak jak wspominałam, dla mnie idealny jest 1N oraz 1,5N – mam dość jasną karnację. W ofercie natomiast jest 17 odcieni. Opakowanie z pompką, minimalistyczne – bardzo mi się podoba. Jestem fanką!
Cena
Podkład kosztuje w cenie regularnej 235 zł/30 ml. Jest dostępny zarówno w Sephora jak i w Douglasie oraz w stacjonarnym butiku Dior w Warszawie.
Podsumowanie
Nie jestem zaskoczona jakością ponieważ podkłady marki Dior odkąd pamiętam były świetne. Z Forever Natural Nude nie jest inaczej. Używam go z wielką przyjemnością, podoba mi się bardzo naturalny efekt, świetnie dopasowujące się do mojej karnacji odcienie oraz opakowanie. Wygładza skórę, wyrównuje koloryt, dodaje delikatnego blasku i rozświetlenia – efekt jest na tyle naturalny, że spodoba się tym z Was, które fankami glow do końca nie są. Jedyne, czego mogę żałować to fakt, że nie posiada filtra SPF, ale domyślam się, że przy takiej formule było to po prostu nie do osiągnięcia (mam na myśli SPF50).