Agata
Manosa

Jak ulżyć suchej skórze? my’Bio wie jak to zrobić!

2021-06-22 - Agata Herbut

Czarny świerk, mech islandzki, czerwony klon, algi błękitne, a nawet grzyby shitake – to właśnie wyciągi z tych roślin znajdziesz w my’BIO

Moja przygoda z firmą Farmona sięga czasów, gdy prowadziłam swoją Mydlarnię, a było to… ponad 15 lat temu! Uwielbiałam ich linię waniliowo-pomarańczową, moje Klientki również. Po tylu latach nadal chętnie sięgam po Farmonę, a w tym poście podzielę się z Wami moją opinią na temat linii my’BIO, która czerpie to, co najlepsze z natury!

Islandzkie BioNawilżenie to propozycja dla ciała. Żel oraz balsam mają przyjemny, odświeżający zapach i dobrze radzą sobie w codziennej pielęgnacji. Żelu używam razem z moimi córkami, po kąpieli skóra jest gładka i nawilżona. Linia jest przeznaczona przede wszystkim do skóry przesuszonej i podrażnionej, ja jestem posiadaczką tej pierwszej i używanie balsamu sprawiało, że czułam się komfortowo, żadnego ściągnięcia czy suchych plamek.

Kanadyjski BioLifting z kolei to linia pielęgnacyjna do twarzy, przeznaczona dla osób powyżej 30 roku życia (wersja fioletowa). Krem na dzień oraz krem na noc zawierają ekstrakt z kory czarnego świerka bogaty w trans-resweratrol pomagający chronić skórę i opóźniać pojawienie się oznak starzenia, a także kompleks aktywnych składników roślinnych, zapewniający uczucie nawilżenia i widoczne poprawienie struktury skóry. Jakie są efekty po kilkutygodniowym używaniu kremów? Na pewno zwiększenie nawilżenia skóry i jest ono odczuwalne! Skóra jest bardziej napięta i jędrna, a pierwsze zmarszczki lekko spłycone (ta linia jest przeznaczona dla 30+, ale w ofercie znajdziesz opcję dla 40+ i 50+ z aktywnymi składnikami).

I na koniec mój ulubieniec!  Mineralny żel pod prysznic Grzyby Shitake. Nie bójcie się tego składnika, żel naprawdę nie pachnie grzybami! Kompozycja zapachowa jest delikatna, bardzo przyjemna. Mineralny żel dobrze sprawdzi się w przypadku suchej skóry, zawiera między innymi ekstrakt z grzybów shiitake, który poprawia nawilżenie, ujędrnia i uelastycznia skórę, a także biominerały czyli innymi słowy koktajl bio-pierwiastków takich jak wapń, mangan i magnez, które natychmiast poprawiają kondycję skóry. W ofercie znajdziesz także balsam do ciała z tej samej linii zapachowej, fajnie odżywia i nawilża skórę!

Marka my’Bio jest jedną z najciekawszych z portfolio producenta Farmona. Oprócz niej lubię także świetną Sweet Secret z wanilią, cynamonem czy pomarańczą – to o niej pisałam na początku posta! Jeśli lubisz słodsze zapachy, zakochasz się. Ostrzegałam!

Gdybym miała wybrać trzy produkty z linii, które w mojej ocenie warto wypróbować jako pierwsze to na pewno byłaby to linia do ciała z grzybami shitake czyli żel pod prysznic oraz balsam do ciała, a kolejnym produktem byłby krem na dzień Kanadyjski BioLifting – nawilża, odżywia, szybko się wchłania, dobry basicowy produkt do pielęgnacji twarzy!