A. Florence Skincare, Skin Rehab Rich

Mmmm… uwielbiam zarówno całą markę jak i ten krem! Krem Odżywczy do skóry suchej, wrażliwej, a także podrażnionej i dojrzałej. Bogata, kremowa konsystencja momentalnie koi, nawilża i odżywia. Dogłębnie nawilża skórę, ma działanie łagodzące podrażnienia i stany zapalne, stymuluje procesy regeneracji naskórka. Chroni skórę przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych i co najważniejsze – nie zawiera szkodliwych substancji chemicznych i jest w pełni bezpieczny dla skóry. Warto poznać całą ofertę marki, dostępna jest w topestetic.pl, a ja niedługo opowiem o innych produktach A. Florence skincare!

Sensum Mare, Algodrops

Przed Tobą krople ochronne przeciw fotostarzeniu SPF 50! Chłopaki z Sensum Mare postanowili po raz kolejny nas zaskoczyć. Tym razem super lekkimi kropelkami, które w ilości około 15, zapewnią Ci ochronę przeciwsłoneczną UVB, UVA, PA++++ (im więcej plusów, tym produkt zapewnia lepszą ochronę), HEV (promieniowanie niebieskie emitowane przez ekrany komputerów, tabletów czy smartfonów), IR (promieniowanie podczerwone, jest emitowane przez słońce. Dociera poprzez wszystkie warstwy skóry aż do tkanki podskórnej i podwyższa temperaturę komórek do ok. 40 stopni, co w konsekwencji oznacza rozpad kolagenu i generowanie wolnych rodników, a także ryzyko nowotworów skóry). Produkt skutecznie przeciwdziała skutkom stresu oksydacyjnego i przedwczesnego fotostarzenia się skóry. Krople łatwo się rozprowadzają, szybko wchłaniają i nie pozostawiają tłustego filmu, który może uniemożliwić aplikację makijażu.

CannabiGold, woda komórkowa

Uwielbiam ją wiosną oraz latem i naprawdę sobie jej nie żałuję! Nawilża, chłodzi i odświeża skórę i co najważniejsze – radzę latem trzymać w lodówce! Woda komórkowa działa jak ultracienka bariera ochronna, która wychwytuje zanieczyszczenia i zapobiega ich penetracji. Kosmetyk przeznaczony jest dla każdego typu skóry. Używaj go zwłaszcza, gdy Twoja cera jest sucha, szorstka i brak jej nawilżenia.

iossi, Q10-shot Youth Booster Oil Serum

Wspaniała, nowa linia profesjonalna od iossi, w której skład między innymi wchodzi Olejowe serum z koenzymem Q10, witaminą C i E. Polecane dla wszystkich typów cer, zwłaszcza dojrzałej i przesuszonej (jak moja!). Działa energetyzująco (zapach!), a dzięki wysokiej zawartości skwalanu z trzciny cukrowej niezwykle szybko się wchłania. Podnosi poziom nawilżenia skóry o 30.8% po 4 tygodniach regularnego stosowania. Zmniejsza widoczność zmarszczek, wygładza i przywraca cerze promienny wygląd. Bardzo je polubiłam, a olejkowa formuła to coś rewelacyjnego dla mojej skóry!

Acqua di Parma, Blu Mediterraneo Bergamotto Di Calabria La Spugnatura

Uwielbiam ten zapach, tak samo jak Włochy i bergamotkę! “Bergamotto di Calabria La Spugnatura to hołd dla włoskich pól bergamotki, na których zbierane są cenne owoce. Wejdź i daj się uwieść swoim zmysłom. Poczujesz się tak, jakbyś sama zrywała owoce z drzewa, delikatnie rozcierała je w dłoniach i wdychała ich aromatyczną, naturalną słodycz. Starożytna i wyłącznie rzemieślnicza technika ekstrakcji bergamotki „la spugnatura” pozwala na dokładniejsze zebranie wszystkich najrozmaitszych niuansów i naturalnego bogactwa bergamotki.” Nic więcej w zasadzie nie muszę dodawać, trzeba je poznać bo są idealne na upalne dni!

Korres, Yoghurt Face & Eyes Sunscreen SPF50

Jak bardzo ważna jest ochrona przeciwsłoneczna wiesz doskonale, a ten produkt zapewni ją najlepiej. Lekki krem-żel do twarzy i okolic oczu z filtrem przeciwsłonecznym SPF50. Nie zawiera syntetycznego zapachu, dostarcza skórze długotrwałe, aktywne nawilżenie i optymalne uczucie komfortu. Zapewnia szerokie spektrum ochrony przed promieniowaniem UVA/UVB, chroniąc skórę przed fotostarzeniem oraz zanieczyszczeniami miejskimi. Bardzo dobrze tolerowany przez skórę pod oczami. Wzbogacony jogurtem, naturalnym źródłem protein, biofermentem szałwii muszkatołowej i pantenolem dla zdrowo wyglądającej skóry. Mam wersję z pigmentem i także ją bardzo lubię – dla mojej suchej skóry są świetne.

BasicLab, Lekka Emulsja Ochronna SPF50+

Filtrów nigdy dość! A BasicLab w wersji lekkiej jest świetny i dobrze sprawdzi się np. dla cer mieszanych, w kierunku tłustych. Dzięki zaawansowanej technologii fotostabilnych filtrów szerokopasmowych zapewnia maksymalną skuteczność i bardzo wysoką ochronę przeciwsłoneczną na wielu poziomach.  Efektywnie chroni skórę przed niekorzystnym działaniem promieniowania UVA, UVB, światłem niebieskim HEV oraz niweluje negatywne skutki światła podczerwonego IR.  Emulsja sprawdzi się pod makijaż, nie jest komedogenna oraz jest wolna od silikonów i barwników. Pozostawia na skórze satynowe wykończenie. 

Sisley, Black Rose Beautifying Emulsion

Luksusowo! Przyznaję, że uwielbiam linię z Czarną Różą Baccara! Emulsja to nowość francuskiej marki Sisley, a ja pokochałam ją od pierwszej aplikacji. Ultra-nawilżająca, upiększający produkt do ciała sprawia, że skóra staje się świetlista, jędrniejsza i wyraźnie odmłodzona. Szybko się wchłania, pozostawia przyjemny zapach i uczucie komfortu. U mnie na specjalne okazje!

Moroccanoil, olejek wielofunkcyjny

Wielofunkcyjny olejek do pielęgnacji włosów, wzbogacony w olej arganowy, który nadaje włosom połysk, miękkość i delikatność.
Zmniejsza puszenie się i pozwala okiełznać odstające kosmyki.Nietłusta formuła rozplątuje i wygładza włosy, ułatwiając ich układanie i poprawiając teksturę włosów, można stosować przed czesaniem lub by szybko ułożyć, poprawić fryzurę. Ja najczęściej aplikuję na lekko wilgotne włosy, po ich umyciu. Długie włosy (zarówno moje jak i moich córek) bardzo go lubią, zapach również!

Podziel się swoimi ulubieńcami miesiąca w komentarzu!