Cóż mogę napisać? Mamy piękną wiosnę! Mamy słońce! Maj to mój ulubiony miesiąc w roku, wyczekuję najpierw bzu, później konwalii, a na koniec piwonii. Tak samo czekam na premiery zapachowe, a wiosną zawsze jest ich mnóstwo – w moim majowym zestawieniu znalazł się zapach, który jest kwintesencją włoskich wakacji (ja takie zaliczyłam niedawno!).
Przed Wami majowe perełki, enjoy!
Acqua di Parma, Mirto Di Panarea
Włoskie wakacje w pięknym flakonie w którym aromatyczne ciepło mirtu łączy się z bazylią i musującymi cytrusowymi akcentami cytryny i kalabryjskiej bergamotki. Akcenty morskiej bryzy i świeże nuty jałowca spotykają się z jaśminem i różą , przynosząc uczucie spokoju i harmonii. Przepiękne, maksymalnie rześkie i poprawiające nastrój. Są jak woda z cytryną i lodem w gorący, upalny dzień. Albo lepiej. Krople zmrożonej wody, które kapią na rozgrzaną słońcem skórę. Idealne.
Clarins, Lip Comfort Oil
Jeden z najlepszych produktów nawilżających do ust, który jest dostępny na rynku od wielu lat. I wiecie, co jest najlepsze? Żadna marka nie zrobiła ani podobnego ani takiego samego, a olejków do ust mamy zatrzęsienie. Formuła z odżywczym olejkiem z dzikiej róży, olejkiem jojoba i olejkiem z orzechów laskowych wygładza usta i zapewnia im niezbędne odżywienie, jednocześnie nadając im subtelny odcień. Precyzyjny aplikator ułatwia aplikację, a oleista konsystencja gładko rozprowadza się na ustach. Dostępny w kilku, fajnych wersjach.
Sisley, Super Soin Solaire Teinté SPF 30
I kolejny ulubieniec, od wielu lat wracam do niego i co tu dużo mówić, kocham. Produkt, który dla suchych skór jest idealny – gęsty, kremowy, nawilżający i odżywczy, a przy okazji chroniący i z pigmentem. Idealny krem koloryzujący dla osób o jasnej karnacji, wrażliwej na działanie słońca, wymagającej wysokiej ochrony.Dzięki jedwabistej konsystencji perfekcyjnie wchłania się w skórę i zapewnia idealny efekt kryjący, ja mam odcień 1-Natural.
Nars, Light Reflecting Foundation
Najnowszy podkład marki Nars, który pięknie wyrównuje koloryt i rozświetla skórę w sposób delikatny (mam odcień Deauville). Połączenie produktu do makijażu i pielęgnacji skóry błyskawicznie rozjaśnia niedoskonałości, wygładza widoczność porów oraz pomaga ukryć przebarwienia i zaczerwienienia. Został wzbogacony o składniki pielęgnacyjne, które pomagają chronić skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, w tym światła niebieskiego, natychmiast wzmacnia barierę ochronną skóry, pomagając utrzymać jej odpowiedni poziom nawilżenia.Odpowiedni dla wszystkich rodzajów skóry, krycie średnie do mocnego z naturalnym wykończeniem i aż 36 odcieni. To po prostu makijaż, który wygląda jak skóra.
Benefit Cosmetics, Dandelion Twinkle
Wielki powrót! Róże, bronzery i rozświetlacze marki Benefit Cosmetics zyskały nowe, moim zdaniem wygodniejsze opakowania oraz dwie wersje mini i klasyczną, pełnowymiarową. Napigmentowana i łatwa w blendowaniu formuła pozwala na budowanie efektu, jest odporna na ścieranie i wilgoć. Nadaje jedwabistego i naturalnego wykończenia. Pięknie rozświetla!
CannabiGold, witamina D3
Bardzo rzadko polecam jakiekolwiek suplementy, ale do tej marki mam zaufanie. Produkt dostarcza witaminę D3, która została pozyskana z lanoliny. Pamiętajcie o tym, żeby przed zastosowaniem suplementu zawierającego witaminę D skonsultować się z lekarzem, zresztą powinnyśmy to robić przy każdych suplementach!
BasicLab, serum z ceramidami
Ile razy już o nim wspominałam… ale co zrobić skoro to świetny produkt, niezależnie od pory roku? Serum świetnie sprawdzi się np. po zabiegach z zakresu medycyny estetycznej oraz przy codziennym stosowaniu, pod krem (krem z filtrem, oczywiście o tym pamiętamy, prawda?). Jakie były efekty po kuracji serum? Zauważyłam zwiększoną elastyczność, jędrność, fajne nawilżenie. Uczucie ściągniętej skóry przestało istnieć, a miłą niespodzianką okazała się redukcja i ukojenie małych podrażnień. Do sprawdzenia!
Neonail, klasyczny lakier do paznokci
Trochę odpoczywam od hybrydy i sama maluję paznokcie lakierami klasycznymi Neonail, od dawna wybieram te z kolekcji Moments. Jeśli lubicie paznokcie w wersji jasnej, różowej to odcień French Pink Medium będzie świetny! Ja go bardzo lubię i zrobiłam z nim wiele stylizacji, możecie je obejrzeć tutaj: moje inspiracje manicure
Neo Make Up, cień w kremie
Moje drugie imię to błysk. Ten cień do powiek od Neo Make Up to złoto, naprawdę! Fajnie nasycone kolory o ultra czystych pigmentach i trwałości przez cały dzień. Kremowa formuła jest bardzo miękka, cienie łatwo się rozprowadzają oraz idealnie przylegają do powieki. Szybko schną, dzięki czemu makijaż nie rozmazuje się i nie zbiera w załamaniach powiek. Warto sprawdzić odcienie bo niektóre z nich super sprawdzą się jako rozświetlacz. Możecie zobaczyć je w akcji na moim filmiku tutaj: makijaż Neo Make Up
4Long Nails, odżywka do paznokci
Kruszą się, łamią, rozdwajają? Ta odżywka może pomóc. Chroni przed pękaniem, łamaniem i rozdwajaniem się paznokci, skutecznie regeneruje paznokcie i je wzmacnia, a także wspomaga zdrowy wzrost. Warto używać regularnie wówczas efekty będą bardzo widoczne.