Przede wszystkim: dużo się zmieniło! Oraz: nie zapomniałam o Was! Bardzo często zastanawiałam się, jak to możliwe, że osoby prowadzące blogi w sieci nagle znikają. Sam to zrobiłam. Powody były przeróżne, ale jednym z głównych było to, że straciłam serce do pisania. Mam nadzieję, że to już za mną i że wpisy tutaj będą się pojawiały częściej niż co kilka miesięcy.
Tęskniłam za tym miejscem i za Wami!