Agata
Manosa

Łódź w 44 godziny!

2020-10-08 - Agata Herbut

W Łodzi byłam do tej pory dwa razy i to dwa razy w pracy, na sesji więc w zasadzie oprócz dworca nie widziałam nic. Ten trzeci raz był planowany od dawna, przekładany i odwoływany, ale nareszcie się udało! Razem z Olgą spędziłyśmy czterdzieści cztery godziny i moim zdaniem jak na tak krótki czas zobaczyłyśmy naprawdę całkiem sporo! Naszą przewodniczką była Asia Osyda, która mieszka w Łodzi od wielu lat i zna ją naprawdę dobrze!

Asia Osyda

Pogoda była trochę barowa, ale totalnie nam to nie przeszkadzało. W końcu podróże są również od tego, aby smakować, poznawać i próbować. Pierwszego dnia, właściwie zaraz po przyjeździe do hotelu przebrałyśmy się w szlafroki i skierowały na masaż. Był fantastyczny i na maksa nas rozleniwił, co spowodowało, że dzień zakończył się krótkim spacerem, kolacją w hotelu i winem w łóżkach.

Ważnym punktem naszej wyprawy była Palmiarnia, która znajduje się właściwie w Parku Źródliska. Jest najstarszym parkiem miejskim w Łodzi, powstałym na początku XIX w. z części okolicznych lasów. Udostępniona po raz pierwszy dla zwiedzających w 1956 roku. Przepiękne okazy, które można oglądać w trzech pawilonach wystawowych, przeznaczonych dla roślin o odmiennych wymaganiach klimatycznych.

Z uwagi na obostrzenia, w Palmiarni może przebywać określona liczba osób, ale naprawdę warto chwilę poczekać. Po wyjściu z pawilonów możesz kupić na pamiątkę roślinki – ja przywiozłam mini kaktusy do Warszawy. Bardzo chciałabym jeszcze raz odwiedzić to miejsce, późną wiosną albo latem, a przy okazji zrobić sobie piknik w parku, byłoby pięknie!

Miałyśmy wcześniej zaplanowane miejscówki do których chcemy pójść coś zjeść i spędzić trochę czasu. Jedną z nich była Maison a.s. określana przez właścicieli jako butik cukierniczy inspirowany francuskim stylem. Znajduje się na terenie niezwykle urokliwego Księżego Młynu. Możesz spodziewać się nowoczesnego cukiernictwa tworzonego z miłością i pasją. ZNakiem rozpoznawczym są desery przygotowywane według tradycyjnych francuskich receptur. Właściciele po ośmiu latach zbierania doświadczenia w pracy dla najlepszych francuskich cukierni i restauracji postanowili otworzyć w centrum Łodzi swój własny lokal. Zapamiętaj ten adres!

Pozostając na chwilę przy słodkościach, musiałyśmy odwiedzić (pomimo deszczu) uznawaną za jedną z najlepszych lodziarni w Łodzi. Cukiernia/Lodziarnia Wasiakowie (Traugutta 2) zaskoczyła nas smakami bo oprócz klasycznej wanilii możesz wybierać spośród np. palonego masła czy owsianki z malinami.

Nie straszny był nam nawet deszcz i zimno, lody smakowały doskonale! Zależało nam, aby zobaczyć Łódź również poza najsławniejszą ulicą w mieście, która swoją drogą wygląda bardzo reprezentacyjnie. Muszę przyznać, że te wszystkie klimatyczne kamienice, które w większości są w stanie agonalnym sprawiły, że przez chwilę pomyślałam: o może fajnie byłoby tutaj mieszkać.

Kolejne miejsce, które odwiedziłyśmy to pomysł Asi. Pho Shop (Tuwima 1) do którego nas zabrała to mały lokal w którym wszystko smakowało baaaardzo dobrze! I to był właściwie jedyny minus bo ostrzegam, że może Ci grozić iż z Pho Shop się wytoczysz zamiast wyjść. Wracając do pho, wybrałam wersję wege czyli zieloną z warzywnymi pierożkami, kolendrą i szczypiorkiem, a jakby było mi mało to dwa bao: z tofu oraz avocado z edamame. Wrócę tam na pewno!

Został nam jeden wieczór, wybór był prosty. Off Piotrkowska to alternatywny kompleks wielofunkcyjny usytuowany w Łodzi na terenach dawnej przędzalni i tkalni Franciszka Ramischa (Piotrkowska 138/140). Piłyśmy wino, rozmawiałyśmy, mogłyśmy też coś zjeść (wspaniały wybór!), ale jak pamiętasz wytoczyłyśmy się z Pho Shopu. Super fajna energia i przyjemne otoczenie, latem musi być tutaj fantastycznie!

Dodałam siebie na zakończenie, żeby potwierdzić swój udział w tej wycieczce! Tak sobie myślę, że krótki wyjazd do Łodzi (z Warszawy 1,30 pociągiem) to super opcja na dziewczyński wypad. Ja chętnie zabrałabym również którąś z moich córek na spędzenia czasu tylko w trybie mama/córka. Jeśli się wybierzecie do Łodzi dajcie znać!