Jesteśmy w tej samej drużynie! U mnie w tym roku także wszystko na ostatnią chwilę, nie ma jednak w tym nic złego, nie róbmy sobie wyrzutów. Ze wszystkim zdążymy, a jeśli nie – naprawdę nic się nie stanie. Przygotowałam Prezentownik w którym znajdziecie lubiane przeze mnie marki i przedmioty, między innymi biżuterię, kosmetyki, dodatki. Chodźcie zobaczyć!
Kosmetyki:
- BasicLab, serum z retinalem – retinal to łagodniejszy brat albo siostra retinolu. Jeśli chciałybyście zacząć swoją przygodę z tym składnikiem to bardzo gorąco polecam serum od polskiej marki BasicLab! Więcej o serum przeczytasz tutaj: Retinal – czym się różni od retinolu i jakie ma właściwości? Nowości Basic Lab.
- Amouage, Opus XIII Silver Oud – historia mojej miłości do tego zapachu jest następująca: pokazała mi go moja przyjaciółka, a ja oszalałam. Kropka. Twórczynią kompozycji zapachowej jest Cécile Zarokian, a we flakonie znajdziesz: cypriol, paczulę, cedr, agar (oud), madagaskarską wanilię, kastoreum, brzozę, ambraromę i drzewo gwajakowe. Kosmos.
- Medik8, zestaw Nurture czyli krem pod oczy i balsam do ust. Fajny basic pielęgnacyjny, który polubi każda fanka pielęgnacji! Zestaw dostępny w topestetic.pl
- Bio Brokat, Ministerstwo Dobrego Mydła. Co mogę napisać? It’s time to shine!
- Chanel, Poudre Lumiere – prezent z kategorii luksus, który polubi miłośniczka makijażu. Rozświetlacz jest piękny!
- Westman Atelier, zestaw do makijażu – kocham róż do policzków i rozświetlacz od Gucci Westman, z ogromną przyjemnością przytuliłabym również ten zestaw! Marka Westman Atelier dostępna jest w perfumerii Galilu.
Milusio:
- Alkmie, świeca sojowa Warming Memories – pachnie obłędnie! Jak święta, śnieg, miłe wspomnienia. Jest duża i wystarczy na długo, do kompletu możecie kupić dyfuzor z patyczkami zapachowymi. Do 22.12 na stronie alkmie.com otrzymacie rabat na wszystko!
- Dramat Europe, czapka – bardzo lubię Dramat Europe! To polska marka, która tworzy super fajne bluzy (mam dwie), a ostatnio kupiłam czapkę z daszkiem.
- Voucher na masaż, np. w Purite Otium w Warszawie (Plac Grzybowski) – byłam, polecam, wrócę. Kasia, która tam pracuje zrobiła mi bardzo przyjemny i odprężający masaż!
- Hagi, mydło z peelingiem – ja jestem team mydło w kostce. Używam od lat i bardzo lubię, dzięki takim mydłom mogę ograniczyć (bo mydła dobrze nawilżają!) używanie kremów do rąk, których szczerze mówiąc – nie lubię.
- Slaap, płatki pod oczy – wielorazowe płatki pod oczy to super fajne rozwiązanie dla tych z Was, które mają dość generowania odpadów. Używasz, myjesz, suszysz i są gotowe do następnego razu.
- Pyszności – ta kategoria pomieści wszystko, co sobie wymyślisz – ja podpowiadam: konfitura z pomarańczy bo kocham całym moim pojemnym sercem.
- Candly and co. Dyfuzor zapachowy – polska marka tworząca piękne świece i dyfuzory o naprawdę wyjątkowych i oryginalnych kompozycjach zapachowych.
Dodatki:
- Golden Rules Jewelry i naszyjnik Eden, który jest przepiękny! Dziewczyny tworzą magiczną i wyjątkową biżuterię, warto poznać!
- Muurla, kubek. Bo bardzo mi się podoba, szczególnie ta różowa przezroczystość.
- Toku, t-shirt – mam już jeden, w wersji niebieskiej (Rituals), a teraz pora na czerwień. Bardzo dobra jakość i piękny design.
- Balagan Studio, pasek do portek. Bo kto nie potrzebuje czasami zacisnąć pasa?
- Diptyque, świeca – piękna, prosta, minimalistyczna.
- Alkmie, szczotka do masażu. Ja uskuteczniam nieregularnie, ale uważam siebie za dobrą użytkowniczkę. Lubię i w połączeniu z olejkiem do ciała robi skórze cuda!
- Aomi Studio, notes Hello – a jak nie notes to kubeczek albo miseczka? Mam w domu kilka sztuk i kocham w nich jeść i pić!
- Pat Guzik, skarpety – moje ukochane skarpety, mam w kilku kolorach i wzorach i nigdy mi dość. Serio!
- Oplotka, kolczyki. Może naszyjnik albo pierścionek? Piękne wzory, piękni ludzie, którzy tworzą markę.
Zestawy:
Zestawy to mogłoby się wydawać, że jeden z najłatwiejszych prezentów, a ja zupełnie się z tym nie zgodzę. Dlaczego? Bo jest ich tak dużo, że ciężko wybrać ten jeden, ten idealny. Oto więc jestem:
- Rituals… Rituals of Sakura, ten zestaw zawiera miłe rzeczy do pielęgnacji oraz poprawiające nastrój jak dyfuzor zapachowy z patyczkami. A zapach? Słodki, uzależniający kwiat wiśni!
- Tom Ford, Black Orchid – w tym roku Tomasz postawił na zestawy z dodatkowymi perfumetkami o pojemności 10 ml. Można wrzucić do torebki, do kieszeni i cieszyć się w każdej chwili swoim ulubionym zapachem.
- Yves Rocher, zestaw Mleczne Migdały – tegoroczne zapachy limitowane z okazji świąt to Mleczne Migdały oraz Żurawina. Ja jestem fanką tego pierwszego bo fantastycznie rozleniwia, a ja to bardzo lubię!
- Charlotte Tilbury – zestaw dla miłośniczki makijażu. Znajdziesz w nim mini produkty, które nawiązują kolorystycznie do bestsellerowej pomadki Charlotte w kolorze Pillow Talk.
- Neonail, zestaw lakierów hybrydowych – do wyboru do koloru, w różnych zakresach cenowych.
- Balmain Hair – jest to luksus dla Twoich włosów w wersjach mini plus piękna kosmetyczka. Super opcja, aby wypróbować nową markę!
- Nuxe, Les Iconiqes – fajny, basicowy zestaw od Nuxe w którym znajdziesz między innymi bestsellerowy suchy olejek do ciała.
- Dior, Natural Glow Essentials – czy ktoś mówił natural glow? Trzy z czterech produktów z zestawu (błyszczyk, pomadka, perfumy) znam i bardzo lubię! A do tego ten róż!
Mam nadzieję, że mój Prezentownik na ostatnią chwilę zainspirował Cię! Ah i pamiętaj jeszcze o jednym: ze wszystkim zdążymy, najważniejsi są bliscy i czas razem, prezent to miły dodatek.